18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyka w kropli wody

Małgorzata Matuszewska
Paweł Relikowski
Piotr Damasiewicz, laureat Wrocławskiej Nagrody Muzycznej w kategorii rozrywkowej, planuje grać w niezwykłych wrocławskich miejscach.

Dostał Pan nagrodę za trzy albumy: „Alaman”, „ImproGraphic 1” i „Tuple”. Coś je łączy?
Nagrałem je z muzykami: Gerard Lebik grał na saksofonie we wszystkich projektach, poza „Alaman”, bo wtedy miał wypadek losowy. Ale z punktu widzenia muzykologicznego to są zupełnie różne projekty. Sukcesywnie dobierałem muzyków, chciałem,żeby dobrze czuli się nie tylko w jazzie, ale też w muzyce najnowszej/klasycznej. Wśród nich są właśnie Gerard Lebik i Gabriel Ferrandini.

Nie było jednej idei?
Nie. „Alaman” powstała z idei kolektywnej, orkiestrowej improwizacji. „ImproGraphic 1” z kolei, dzięki inspiracji podczas warsztatów muzycznych w Katowicach, prowadzonych przez Lotte Anker z Danii – wybitną kompozytorkę, improwizatorkę. Zainspirowała mnie do grania wolnej improwizacji opartej na ideachgraficznych we free jazzie. „Tuple” zaś to projekt eksperymentalny, poruszający się w obszarze sound artu.Gramy między innymi w obiektach, któreinspirują nas dźwiękowo, używamy instalacji dźwiękowych.

Gdzie?
Na przykład w dawnymszpitalu psychiatrycznym w Owińskach. Wykorzystaliśmy atmosferę tego miejsca, dźwięki kropli spadających od lat z przeciekającego dachu do kałuży, wiatru wiejącego przez okiennice. To dałooryginalny obraz malarsko-brzmieniowy. Eksperymentalnie ożywiamy stare i zapomniane miejsca, prezentujemy ich walory akustyczne i brzmieniowe, ale nie zapominamy, czym były w historii. Interesuje nas też to, co istnieje w eterze, na przykład jak porozumiewają się piloci w powietrzu z wieżą kontrolną, także to, co słyszymy, a co odczuwamy. Wychodzimy poza ścisłą muzyczną strefę.

Przy płycie "Hadrony" korzystał Pan z fizyki...
Tak, ale wtedy nawiązywałem do fizyki luźno, na zasadzie analogii, teraz chcemy współpracować z ludźmi zajmującymi się popularnonaukowymi kwestiami. W ten sposób pokażemy, że istnieją rzeczy, które bardzo mocno na nas wpływają, choć nie jesteśmy tego świadomi.

Planuje Pan grać w niezwykłych wrocławskich miejscach?
Graliśmy w Wąbrzeźnie, gdzie kolega kupił wieżę ciśnień. Zrobiliśmy instalację dźwiękową. W przybliżeniu odtworzyliśmy pracę zespołu pomp i przepływu wody pod ciśnieniem, szumy. Na dźwiękowy performance zaprosiliśmy mieszkańców, którzy na co dzień nie mają kontaktu z muzyką eksperymentalną. Uczestnicy bardzo się nim zainteresowali, a wieża stworzyła specyficzny klimat. Dźwiękowa instalacja rezonowała w różnych punktach wieży przez całą noc. We Wrocławiu chcemy wykorzystać silosy koło mostu Trzebnickiego. Myślimy o Ukrainie. Miałem okazję przewodniczyć projektowi Art Meeting Orchestra, stworzyliśmy muzykę do filmu 3D„Zapach Lwowa” w reżyserii Grzegorza Korczaka: film powstał pod egidą fundacji Eclectica i klubu Firlej. We Lwowie otworzyły się nowe możliwości.

Zdarza się, że idzie Pan przez miasto, słucha dźwięków i zastanawia się, jak je wykorzystać?
Tak. I bardzo się te dźwięki przydają. Przez stulecia w muzyce wykorzystano bardzo wiele środków, "przypadkowość" jest kolejnym etapem rozwoju i zaczynamy ją zgłębiać. Kiedy analizujemy usłyszany na ulicy dźwięk, przestaje być przypadkowy.

Skąd w Pana życiu wzięła się trąbka?
Kupiła mi ją mama, która lubi jazz. Zaczynałem od fortepianu, miałem zostać pianistą. Fortepian wymagał codziennej, intensywnej pracy, a mnie interesowało wszystko dookoła, czasami fortepian, czasem inne rzeczy. Miałem za sobą edukację na trąbce i fortepianie, którą potem kontynuowałem, jednak szkołę średnią skończyłem w klasie kontrabasu. Na studiach było trochę dyrygentury chóralnej, śpiewu. W Bydgoszczy studiowałem prowadzenie zespołów jazzowych, trochę aranżacji i kompozycji, by wylądować z moją wymarzoną trąbką (śmiech). Kika razy miałem przerwy w graniu na trąbce, ale wróciłem do niej, bo była mi zawsze bardzo bliska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska