Spis treści
Dlaczego gmina Mysłakowice sprzedaje pałac królewski?
W pałacu, w którym kiedyś mieszkali królowie, teraz uczą się dzieci. Lekcje wychowania fizycznego mają w... dawnej sali balowej. Na przerwy schodzą po krętych schodach, a zajęcia mają w klasach przerobionych z komnat. Pałac jest piękny, ale zupełnie nie nadaje się na szkołę. Na dodatek zabytkowego budynku nie można rozbudować, a nawet drobny remonty kosztuje krocie. Jedynym rozwiązaniem, by dzieci z Mysłakowic i okolicy uczyły się w godnych, nowoczesnych warunkach, było wybudowanie nowej szkoły. I po latach starań, tak się wreszcie stało.
Budowa nowej szkoły w Mysłakowicach
W Mysłakowicach od 2021 roku trwa budowa nowej podstawówki. Przewidziana jest na około 500 uczniów, będzie miała dużą halę sportową i nowoczesne zaplecze- oraz plac zabaw i parking.
To inwestycja oczekiwana w gminie od ponad 30 lat. Dzięki niej nasze dzieci będą miały warunki do nauki godne XXI wieku. Mam nadzieję, że rozpoczynające się prace będą przebiegały sprawnie i zgodnie z założonym planem – mówił o inwestycji wójt gminy Mysłakowice Michał Orman.
Ale nie wszystko poszło gładko. Jednak, jak się niedawno okazało, z powodu inflacji, koszty budowy będą o ok. 60 procent wyższe od szacowanych pierwotnie. Gmina została zmuszona do pilnego szukania dodatkowych pieniędzy, by dokończyć inwestycję. Radni zgodzili się, by sprzedać pałac, w którym obecnie funkcjonuje szkoła, a pozyskane pieniądze przeznaczyć na dokończenie budowy nowej placówki, choć plan tego wcześniej nie zakładał.
Chciałbym, aby obiekt ten służył mieszkańcom gminy. Są pomysły, by utworzyć tu muzeum, bibliotekę czy centrum edukacyjne - wójt Michał Orman przedstawiał kilka lat temu plany dotyczące pałacu.
Pałac królewski na sprzedaż. Ile trzeba mieć?
Niestety, drożyzna zmusiła gminę do zweryfikowania zamierzeń. Niedawno radni mysłakowiccy zgodzili się, by rozpocząć procedurę sprzedaży pałacu. Gmina zakłada, że dostanie za niego co najmniej 15 milionów złotych.
Według wyceny, wartość pałacu oraz drugiego budynku dydaktycznego wynosi obecnie 14 milionów 500 tysięcy złotych. Gmina liczy jednak, że kwota uzyskana w przetargu będzie wyższa.
Samorząd zamierza także w umowie sprzedaży pałacu umieścić zapis, że zostanie on przekazany nabywcy dopiero po ukończeniu budowy nowego obiektu szkolnego i przeprowadzki uczniów ze starej do nowej szkoły.
Pałac królewski w Mysłakowicach idealnie nadaje się na hotel, miejsce do wypoczywania i organizowania konferencji. Jest perełką w Dolnie Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej. Podobne do niego rezydencje pruskiej arystokracji w Łomnicy, Karpnikach czy Wojanowie są odrestaurowane i od lat w tych pałacach działają hotele i spa.
W tym pałacu wypoczywał król pruski
Pałac w Mysłakowicach należał od 1831 roku do króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III. Był jego letnią króla. W roku 1833 na polecenie władcy, Józef Lenne rozpoczął tworzenie parku krajobrazowego wokół pałacu. Po śmierci króla na tron wstąpił jego syn Fryderyk Wilhelm IV. Stał się wówczas właścicielem majątku i po odkupieniu pałacu od swojej macochy zdecydował się na całkowitą jego przebudowę w stylu neogotyckim. Pałac powiększono: wzniesiono wieżę, dobudowano wielką jadalnię w osobnym skrzydle, przebudowano dachy i elewacje oraz zmieniono układ pomieszczeń. W czasie II wojny była tu siedziba SA. Po 1945 założenie pałacowo-parkowe miało różnych właścicieli m.in. Lasy Państwowe i PGR. Od roku 1951 w pałacu działa szkoła podstawowa.
Szczęki wieloryba w parku przy pałacu
W Mysłakowicach znajdziecie więcej śladów po królewskim przepychu. W kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, świątyni zbudowanej z inicjatywy króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, wrażenie robią dwie marmurowe kolumny podtrzymujące przedsionek. Ich zwieńczenie pochodzi z włoskich Pompei. Kolumny to prezent od króla Neapolu, podarowany królowi Fryderykowi Wilhelmowi III.
W parku przy pałacu, zaprojektowanym w stylu angielskim jest staw z dwiema wyspami. Tu znajduje się brama wykonana ze szczęki wieloryba grenlandzkiego. Paszcza wieloryba, to pomysł Fryderyka Wilhelma IV, który zakupił kilkumetrowy fragment szczęki i postanowił wyeksponować ją jako element dekoracyjny parku.
Jak dojechać do pałacu, zobacz tutaj
O innych pałacach na Dolnym Śląsku, czytaj tutaj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?