Jak tłumaczy Janusz Krzeszowski z wrocławskiego MPK, widok z tyłu tramwaju potrzebny jest tramwajarzom w trakcie jazdy, nie w trakcie postoju. Tramwaj i tak nie cofa, odjeżdżając z przystanku czy włączając się do ruchu.
- Kiedy pojazd jedzie, motorniczy musi widzieć, jakie jest natężenie ruchu oraz w jakiej odległości od niego są jadące za nim tramwaje. Dzięki temu wie, jak szybko ma wjechać na skrzyżowanie czy przystanek. Do oglądania wsiadających pasażerów służą kamery zamontowane przy drzwiach tramwaju - objaśnia rzecznik MPK.
W tramwajach skody jeżdżących po Wrocławiu zamontowanych jest 13 kamer. W pojazdach marki mercedes jest po sześć kamer. Są one zamontowane m.in. w środku pojazdu, po bokach, z tyłu czy z przodu. Oprócz pomocy w trakcie jazdy kamery pozwalają ustalić okoliczności kolizji, w których biorą udział tramwaje. Obraz z kamer przetrzymywany na twardych dyskach przez kilka dni od nagrania. Motorniczy na ekranie zamontowanym w swojej kabinie może podzielić obraz tak, by widzieć jednocześnie obraz z czterech różnych kamer. Sam decyduje, z której z nich chce mieć podgląd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?