Targowisko „Niedźwiedzia” (skrzyżowanie ul. Legnickiej i Niedźwiedziej) już od lat nie jest kupiecką chlubą Wrocławia, tym niemniej wielu mieszkańców do dziś przychodzi tam po warzywa, owoce, ubrania czy prasę. Pawilony są stare, niekoniecznie zachęcające do robienia zakupów, ale to nie odstrasza stałych klientów, kierujących się przyzwyczajeniem. Nowych jednak nie widać, a i tych wiernych ubywa, dlatego targowisko przechodzi modernizację.
Na początku stycznia zmienił się zarządca. Spółkę komandytową Niedźwiedzia w tej roli zastąpiło Zrzeszenie Handlu i Usług, które teren dzierżawi od miasta. Zrzeszenie zarządza także innymi, mniejszymi targowiskami we Wrocławiu: przy ul. Lotniczej, Skoczylasa i przy skrzyżowaniu Broniewskiego ze Żmigrodzką na Karłowicach. Prezes zrzeszenia, Mirosław Posłuszny, zauważa, że zmienia się całe kupiectwo we Wrocławiu – targowiska zastępują hale. „Niedźwiedzia” także chce iść z duchem czasu, żeby zatrzymać odpływ klientów i kupców oraz żeby przyciągnąć nowych.
– Coraz mniej klientów i atrakcyjnego asortymentu. Pawilony są stare. Trudno przekonać kogokolwiek do handlowania w takich warunkach – przyznaje Posłuszny.
Nowy zarządca przy podpisywaniu umowy dzierżawy dostał warunek od miasta - całe targowisko musi zostać zmodernizowane w trzy lata, jeżeli umowa ma być później przedłużona.
Pierwsze zmiany już widać. Ze środka placu zniknęły stoły handlowe - obskurne, jak ocenia prezes. Zamiast nich pojawiły się nowe pawilony: trzy pojedyncze i trzy podwójne. Na razie stoją puste i czekają na chętnych kupców. Prezes spotyka się z nimi w środę, aby przedstawić swoją ofertę: jeżeli chcą zachować prawa własności do pawilonów, to zmodernizują je za własne pieniądze. Jeżeli nie skorzystają, to nowe pawilony postawi zarządca i umożliwi kupcom ich wydzierżawienie. A nowych pawilonów będzie więcej. W tym roku około 10.
– Lewa strona targowiska, patrząc od wejścia z ulicy Niedźwiedziej, ma być jego wizytówką – zapowiada Posłuszny. – To od niej rozpoczynamy modernizację.
Prace mogły ruszyć wcześniej niż wiosną, ale plany pokrzyżowała awaria wodociągu, która na miesiąc wykluczyła korzystanie z centralnej części „Niedźwiedziej”.
Teraz kolejnym etapem modernizacji będzie zadaszenie. Dach ma pojawić się w przeciągu dwóch miesięcy. Prezes chce także wymienić posadzkę, na jednakowe, równe płyty.
– Lada moment pojawi się również nowy pawilon z toaletami – zapowiada Mirosław Posłuszny.
W 2009 r. w mieście działało 18 placów targowych. Dziś jest ich 14 - 6 na terenach należących do gminy i 8 na działkach prywatnych. Przykładem z drugiej grupy jest targowisko przy ul. Baciarellego. Po tym jak w 2016 r. właścicielem placu została firma deweloperska Tal & Co, groziła mu likwidacja. Kupcy dostali wypowiedzenia. Oburzyło to mieszkańców, którzy nie pozwolili zamknąć targowiska. Ich protesty okazały się skuteczne. Targowisko działa do dziś.
– I miewa się bardzo dobrze, choć w zasadzie od lat się nie zmienia – ocenia Karolina Korona z rady osiedla Biskupin-Sępolno-Dąbie-Bartoszowice. – Jestem tam średnio dwa razy w tygodniu. Właściciel nie ingeruje w jego funkcjonowanie. Zbuduje małe osiedle tuż obok.
Zobacz na następnej stronie, gdzie w mieście znajdują się targowiska.
Place targowe na terenach gminnych we Wrocławiu:
- skrzyżowanie ulic Komandorskiej i Radosnej,
- skrzyżowanie Niedźwiedziej z Legnicką,
- ul. Ptasia,
- ul. Skoczylasa w Leśnicy,
- ul. Lotnicza (rejon DH Astra).
- skrzyżowanie Żmigrodzkiej z Broniewskiego.
Na terenach nienależących do gminy:
- ul. Obornicka 235 - 237 (Targpiast),
- ul. Giełdowa 12,
- ul. Poprzeczna 33 - 35,
- ul. Robotnicza 2,
- ul. Robotnicza 5,
- ul. Gnieźnieńska 4,
- ul. Wystawowa 1,
- ul. Baciarellego 54.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
