MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania we Wrocławiu drożeją

Ryszard Żabiński
Dobrą wiadomością dla biorących kredyty jest zapowiedź przystąpienia do strefy euro
Dobrą wiadomością dla biorących kredyty jest zapowiedź przystąpienia do strefy euro Marcin Osman
Trudniej sfinansować kredytem 100 proc. wartości mieszkania.

W sierpniu średnia cena metra kwadratowego mieszkania wzrosła we Wrocławiu o 2,1 proc. - do 7150 złotych. Tymczasem w większości polskich miast ceny te spadły o kilka procent.
Takie dane przynosi najnowszy raport Open Finance i Oferty.net.

Dla biorących kredyty hipoteczne nastały burzliwe czasy.
- Banki muszą płacić wyższe odsetki od pieniędzy, które pożyczają - tłumaczy Emil Szweda, analityk Open Finance. - Powoduje to wzrost marż kredytowych przy nowo podpisywanych umowach. Banki zaostrzają też kryteria przy udzielaniu kredytów.
Trzeba się liczyć z tym, że coraz trudniej będzie uzyskać pożyczkę na 100 proc. wartości nieruchomości. Powszechnie wymaga się też ubezpieczeń kredytów.
Od października Nordea, Polbank, Dom Bank, GE Money Bank zwiększyły prowizje od udzielanych kredytów hipotecznych.

Ale są też dobre wiadomości dla pożyczających. Chodzi o zapowiedź przystąpienia przez Polskę do strefy euro. - Stopy procentowe w euro są niższe o ok. 1,5 proc. niż w Polsce - mówi Emil Szweda. - Oznacza to raty mniejsze o 14 proc.
- Jeżeli ktoś zaciągnął kredyty w złotówkach, to po przystąpieniu do strefy euro, będą one liczone w tej walucie - mówi Paweł Majtkowski, analityk firmy Expander. - Przy kredytach we frankach szwajcarskich, ta waluta nadal pozostanie, ale jej wahania wobec euro są niewielkie, stąd też ryzyko walutowe tych pożyczek się zmniejszy.

Wygląda więc na to, że nastał korzystny czas dla zaciągających kredyty. Z jednej strony, nie weszły jeszcze obostrzenia zapowiadane przez Komisję Nadzoru Finansowego, z drugiej przystąpienie Polski do strefy euro stworzy korzystne warunki dla chcących pożyczać. Jak wynika z analizy Expandera, zaciągamy zbyt drogie kredyty mieszkaniowe. Przeciętna rata kredytu jest zawyżona aż o 140 złotych. W ciągu całego okresu spłaty daje to w sumie aż 49,8 tys. złotych niepotrzebnie zapłaconych pieniędzy.
- Najczęściej bierzemy kredyt w tym banku, w którym mamy konto, kartę kredytową itd. - mówi Paweł Majtkowski. - Tymczasem oferta na rynku wrocławskim jest bardzo zróżnicowana i warto poszukać tańszej oferty.
Dotyczy to także wyboru mieszkania. Różnice w cenach podobnych mieszkań mogą być zaskakujące.

U jednego z wrocławskich deweloperów można kupić nowe mieszkanie o powierzchni 55 mkw. przy ul. Gorlickiej za 271 tys. 150 zł, a więc po 4930 zł ma metr. Tymczasem na rynku wtórnym oferowany jest lokal o powierzchni 51 mkw. za 518 tys. zł, a więc po 10 157 zł za mkw. Mieszkanie znajduje się przy ul. Popowickiej w wielkopłytowym budynku z 1984 roku.
Marcin Kląskała, szef biura nieruchomości we Wrocławiu, uważa, że do końca roku ceny nieruchomości w naszym mieście powinny się już ustabilizować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska