Koszykówka: Śląsk gra z Politechniką - nie ma już marginesu błędu

U schyłku minionego roku pisaliśmy o tym, w jak dobrej sytuacji znajdują się koszykarze Śląska, gdy mowa o awansie do pierwszej piątki tabeli. Tymczasem po trzech kolejnych meczach (z ŁKS-em Łódź, Anwilem Włocławek i Treflem Sopot) sprawa się skomplikowała. Teraz znacznie bliżej do najlepszych jest Zastalowi Zielona Góra, a wrocławianie, by przedłużyć swoje nadzieje, muszą wygrać wszystkie pozostałe spotkania. Także to dzisiejsze. O godz. 19 podopieczni trenera Miodraga Rajkovicia zmierzą się na wyjeździe z AZS-em Politechniką Warszawa.

Przypomnijmy, że w drugiej części sezonu tabela ekstraklasy zostanie podzielona na dwie części. W górnej znajdzie się pięć najlepszych drużyn po pierwszym etapie oraz Asseco Prokom Gdynia, który dostał taryfę ulgową od władz Polskiej Ligi Koszykówki. Pod kreską znajdą się zespoły z miejsc od szóstego do trzynastego, które walczyć będą o dwa pozostałe miejsca w fazie play-off.
Niestety, los wrocławian nie zależy już tylko i wyłącznie od nich samych. Porażki z Anwilem i Treflem sprawiły, że musimy oglądać się na to, co zrobi Zastal. A zielonogórzanie radzą sobie wyśmienicie. Po zmianie trenera (Tomasza Jankowskiego zastąpił Mihailo Uvalin) ekipa z Grodu Bachusa wygrała pięć kolejnych spotkań, a w pokonanym polu zostawiła między innymi Anwil (81:65). W tabeli Zastal jest już piąty, a jego największą przewagą nad Śląskiem jest fakt, że ma aż o dwie porażki mniej.

Rachunek jest więc prosty. By wrocławianie znaleźli się w pierwszej piątce tabeli, muszą wygrać wszystkie swoje mecze i liczyć na dwa potknięcia Kamila Chanasa i spółki. Na swojej drodze Zastal spotka jeszcze Trefl Sopot (wyjazd), Czarnych Słupsk (dom), Polpharmę Starogard (wyjazd) oraz Kotwicę Kołobrzeg (dom). Znacznie łatwiejszą przeprawę będzie miał Śląsk. Co prawda w Słupsku chłopcy Rajkovicia będą musieli wspiąć się na szczyty swoich umiejętności, ale w czterech pozostałych pojedynkach będą zdecydowanym faworytem. Także dziś.

Politechnika złożona jest wyłącznie z młodych polskich koszykarzy, a zadaniem trenera Mladena Starcevicia jest wprowadzenie ich na głębokie wody. Największe gwiazdy akademików to Mateusz Ponitka i Piotr Pamuła. Do niedawna chorwacki szkoleniowiec miał także Michała Michalaka i Łukasza Wilczka, ale ci podziękowali za współpracę, a ich miejsce zajęli jeszcze młodsi. Klub z Warszawy zmaga się z dużymi problemami finansowymi, dlatego ewentualną porażkę Śląska trzeba będzie uznać za sporą sensację. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu obu drużyn wrocławianie wygrali w Orbicie 78:63.

Pozostałe mecze Śląska w pierwszej fazie sezonu Tauron Basket Ligi
Dziś, Politechnika W-wa (wyjazd)
24.01, Czarni Słupsk (wyjazd)
29.01, Polpharma Starogard (dom)
6.02, Kotwica Kołobrzeg (dom)
12.02, Basket Poznań (dom)

Pozostałe mecze Zastalu w pierwszej fazie sezonu Tauron Basket Ligi
24.01, Trefl Sopot (wyjazd)
29.01, Czarni Słupsk (dom)
6.02, Polpharma Starogard (wyjazd)
12.02, Kotwica Kołobrzeg (dom)

Tauron Basket Liga
Mecze zaległe

Wczoraj: AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec 83:72.
Dziś: Politechnika Warszawska - Śląsk Wrocław (godz. 19).

23. KOLEJKA
Piątek, 20 stycznia: Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec (godz. 19.30, transmisja w TVP Sport).
Sobota, 21 stycznia: Polpharma Starogard - PBG Basket Poznań (godz. 18), ŁKS Łódź - AZS Koszalin (godz. 18).
Niedziela, 22 stycznia: Politechnika Warszawska - Siarka Tarnobrzeg (godz. 18).
Wtorek, 24 stycznia: Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław (godz. 18.30), Trefl Sopot - Zastal Zielona Góra (godz. 19, transmisja w TV PLK).
Pauzuje: Kotwica Kołobrzeg.

1. Trefl Sopot 20 35 1.137
2. Energa Czarni Słupsk 20 34 1.102
3. Anwil Włocławek 20 34 1.049
4. PGE Turów Zgorzelec 19 33 1.187
5. Zastal Zielona Góra 20 33 1.076
6. Kotwica Kołobrzeg 21 32 1.011
7. AZS Koszalin 20 30 1.009
8. Śląsk Wrocław 19 29 1.042
9. Siarka Tarnobrzeg 20 28 0.947
10. Polpharma Starogard 20 27 0.937
11. PBG Basket Poznań 21 27 0.911
12. Politechnika W-wa 19 24 0.910
13. ŁKS Łódź 21 24 0.784