Koronawirus: Ruch w sklepach zmniejszył się o połowę, Polacy wolą zostać w domach

Aneta Zurek
Ruch w sklepach, aptekach, na stacjach benzynowych zmniejszył się o ponad połowę - wynika z danych sprzedawców. Polacy po inwazji na sklepy przygotowali zapasy na czas epidemii i teraz do sklepów przychodzą rzadziej. Przyzwyczaili się do anormalnej sytuacji, przestali obawiać się zamknięcia sklepów i wolą zostawać w domach. Niekoniecznie świadczy to jednak o zmniejszonych obrotach sklepów. Bo ci, którzy sklepy nadal odwiedzają regularnie, kupują więcej.

"Kwarantanna narodowa" trwa już dwa tygodnie, w tym czasie ruch w sklepach stacjonarnych zmniejszył się o prawie 50%, porównując tydzień do tygodnia - czytamy w serwisie DlaHandlu.pl. Ruch spadł najbardziej w hipermarketach - o ponad połowę, poniżej 50% spadek wizyt odnotowały również dyskonty i supermarkety. Ruch w aptekach zmniejszył się również o 50%, a na stacjach paliw obniżył się o ponad 40%. Wynika to z analizy technologicznej Proxi.cloud oraz UCE RESEARCH, przeprowadzonej na podstawie obserwacji blisko 900 tys. dorosłych Polaków i ponad 21 tys. obiektów w Polsce.

Przeczytaj koniecznie

Raport wskazuje, że liczba wizyt w największych sieciach handlowych średnio spadła o 48,5% w okresie od 16 do 22 marca w porównaniu z tygodniem od 9 do 15 marca br. Jak podkreśla dr Andrzej Maria Faliński, prezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, to bardzo duża i uzasadniona zmiana.

– Obniżony ruch klientów w przypadku handlu art. spożywczymi nie musi świadczyć o mniejszych obrotach. Zachowania zmieniły się w związku z akcją „Zostań w domu”. Klienci raczej rzadziej wychodzą do sklepów, ale w trakcie jednej wizyty robią na ogół większe zakupy. Należy oczekiwać zatem, że średnia wartość koszyka może być wyższa niż przed epidemią. Niemniej jest jeszcze za wcześnie, żeby oceniać wszystkie skutki pandemii dla handlu. Wstępną wiedzę będziemy mieć około połowy kwietnia, kiedy poznamy dane z marca – zaznacza Maciej Ptaszyński, Wiceprezes Zarządu Polskiej Izby Handlu (PIH).

Nie przegap tych informacji

To ważne - przeczytaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
27 marca, 11:11, taka prawda:

Po tej strasznej epidemii zatrudnienie w POLSCE zmniejszy się też o połowę i durnie którzy namawiają do #zostańwdomu zostaną tam na długie miesiące może i nawet na lata.

Lepiej być durniem i zostać w domu, niż na cmentarzu.

G
Gość
27 marca, 10:57, Gość:

Co się dziwić jak zakupy ludzie zrobili na pół roku? Ja na zakupy chodzę raz w tygodniu, a wczesniej 3x . Kasy zostawiam tyle samo co wczesniej. Ludzie robią rzadko zakupy, ale ich wózki wypełnione są po brzegi. Poza tym proszę jechać do marketów budowlanych i zobaczyc cobtam się dzieje. Wycieczki całą rodziną- po dywanik

-po farbę

-po ziemię i kwiatki

-po śrubki i podkładki w ilościach do 10sztuk

-po odżywkę do kwiatków

-itp. Itd

Serio, czy to są artykuły pierwszej potrzeby??

USTAWIĆ KARABIN MASZYNOWY PRZED WEŚCIEM DO CASTORAMY I STRZELAĆ I PODAWAĆ TAŚMY.

G
Gość

Dobry artykuł EŁ. Prubowałoś kiedyś napisać coś samemu?

G
Gość

czekam na "raport" z marketów budowlanych castoram,obi i lirojów.w sklepach z ogrodowymi gadżetami nic się nie zmieniło :>

G
Gość

Co się dziwić jak zakupy ludzie zrobili na pół roku? Ja na zakupy chodzę raz w tygodniu, a wczesniej 3x . Kasy zostawiam tyle samo co wczesniej. Ludzie robią rzadko zakupy, ale ich wózki wypełnione są po brzegi. Poza tym proszę jechać do marketów budowlanych i zobaczyc cobtam się dzieje. Wycieczki całą rodziną- po dywanik

-po farbę

-po ziemię i kwiatki

-po śrubki i podkładki w ilościach do 10sztuk

-po odżywkę do kwiatków

-itp. Itd

Serio, czy to są artykuły pierwszej potrzeby??

G
Gość
27 marca, 10:25, Gość:

Super tylko czy my jesteśmy świadomi może nie tak my jak Ministerstwo Zdrowia Główny Inspektor Sanitarny z zagrożenia jakie jest na wózkach i koszach sklepowych nikt z tym nic nie robi wszyscy nabrali wody w usta sklepy markety są chronione żadnych kontroli i wytycznych sklepy nie posiadają urządzeń do dezynfekcji i mycia wózków i koszy a powinni posiadać i wykonywać te czynności każdego dnia tak jak lady i [podłogi myje i dezynfekuje się każdego dnia a na wózkach i koszach jest bardzo dużo bakterii grypowych, kałowych i innych .!!!!!!! A w Kaufland legnicka nie wpuszczają beż wozka dlaczego mam dotykać zasyfiony wózek po innej osobie niech od razu dezynfekuja.!!!!!

27 marca, 10:34, Gość:

We wrześniu, czyli przed jakąkolwiek pandemią pojechaliśmy nakupić kofoli w czeskim Kauflandzie (Nachod, przy samej granicy). Przed wejściem na halę, gdzie się bierze wózki, stał podajnik z foliowymi rękawiczkami i ściereczkami do dezynfekcji. Powtórzę, wtedy jeszcze ptaszki o koronawirusie nie ćwierkały. U nas nie było wtedy, nie ma teraz i na 100% nie będzie, a jeśli gdzieś na chwilę będą, to zaraz kto ukradnie.

W Kauflandzie na Bardzkiej od roku już chyba przy wejściu do marketu, ale nie na dworze, były ściereczki antybakteryjne. Jak chodziłam to raczej były, ale ludzie jak bydło brali 20 sztuk i wycierali, albo wyciągali dla zabawy chyba i one wysychały.

G
Gość
27 marca, 10:32, ...:

U mnie nie zmieniło się NIC dalej robię zakupy raz na tydzień do 3 tygodni -ostatnio byłem w piątek i wybieram się jutro (czyli 8 dni), czyli ten artykół trzeba czytać tak: "w dobie epidemii Polacy w końcu poszli po rozum do głowy i nie tworzą sztucznego tłoku w sklepach". No dobra zmieniło się ze teraz to nie jedziemy wszyscy (ja żona dzieci) na zakupy tylko ja sam :) dzięki czemu też przebiegaja ne znacznie spokojniej i szybciej:P

Artykuł - nie ma Pan tam jakiejś autokorekty?

K
KRIS

Sprawa jest bardzo prosta. Ludzie zrobili zapasy i ograniczyli swoją aktywność. Całkowicie z zakupów nie da się zrezygnować ale można ograniczyć kontakty chodząc do sklepu co kilka dni na większe zakupy zamiast codziennie na małe. Cała sztuka polega na tym aby zapasy były sukcesywnie zużywane i jednocześnie uzupełniane. W ogólnym rozrachunku artykuły codziennego użytku będą sprzedawane w takiej samej ilości jak przed epidemią.

G
Gość
27 marca, 10:25, Gość:

Super tylko czy my jesteśmy świadomi może nie tak my jak Ministerstwo Zdrowia Główny Inspektor Sanitarny z zagrożenia jakie jest na wózkach i koszach sklepowych nikt z tym nic nie robi wszyscy nabrali wody w usta sklepy markety są chronione żadnych kontroli i wytycznych sklepy nie posiadają urządzeń do dezynfekcji i mycia wózków i koszy a powinni posiadać i wykonywać te czynności każdego dnia tak jak lady i [podłogi myje i dezynfekuje się każdego dnia a na wózkach i koszach jest bardzo dużo bakterii grypowych, kałowych i innych .!!!!!!! A w Kaufland legnicka nie wpuszczają beż wozka dlaczego mam dotykać zasyfiony wózek po innej osobie niech od razu dezynfekuja.!!!!!

We wrześniu, czyli przed jakąkolwiek pandemią pojechaliśmy nakupić kofoli w czeskim Kauflandzie (Nachod, przy samej granicy). Przed wejściem na halę, gdzie się bierze wózki, stał podajnik z foliowymi rękawiczkami i ściereczkami do dezynfekcji. Powtórzę, wtedy jeszcze ptaszki o koronawirusie nie ćwierkały. U nas nie było wtedy, nie ma teraz i na 100% nie będzie, a jeśli gdzieś na chwilę będą, to zaraz kto ukradnie.

G
Gość

Ale dwa tygodnie temu markety miały obroty 400% większe. Marża ważona i tak wyjdzie na plus dla nich.

...

U mnie nie zmieniło się NIC dalej robię zakupy raz na tydzień do 3 tygodni -ostatnio byłem w piątek i wybieram się jutro (czyli 8 dni), czyli ten artykół trzeba czytać tak: "w dobie epidemii Polacy w końcu poszli po rozum do głowy i nie tworzą sztucznego tłoku w sklepach". No dobra zmieniło się ze teraz to nie jedziemy wszyscy (ja żona dzieci) na zakupy tylko ja sam :) dzięki czemu też przebiegaja ne znacznie spokojniej i szybciej:P

G
Gość

O połowę? To ja myślałem, że będzie jakieś 20% tego, co w normalnych czasach. Ale z drugiej strony podejście jest różne. W naszym Lidlu na osiedlu jest tak, że ludzie trzymają się od siebie na odległość kija, wchodzą z kartką, biorą najpotrzebniejsze rzeczy i spier...

Kolega raportuje od rodziny z powiatu (pewnie nie ma znaczenia którego), że tam luz blues, szlajają się, wolne, wypoczynek, zakupy to nadal spacer i rekreacja.

Chyba dopiero będzie potrzeba kilka zgonów w każdej gminie, żeby ludzie zrozumieli, że to ich dotyczy.

G
Gość

Spora część osób wpadła w panikę i wcześniej zrobiła ogromne zakupy więc pewnie teraz z nich korzysta a po świeże pieczywo chodzi do najbliższego sklepiku. Dodatkowo w obecnej sytuacji robi się trochę większe, podkreślam trochę większe zakupy a nie ogromne np raz w tygodniu by możliwie rzadko odwiedzać markety gdzie dużo ludzi. W sklepach, oprócz środków odkażających, niektórych rodzajów mydła czy jednorazowych rękawiczek to raczej wszystko jest na półkach.

G
Gość

Super tylko czy my jesteśmy świadomi może nie tak my jak Ministerstwo Zdrowia Główny Inspektor Sanitarny z zagrożenia jakie jest na wózkach i koszach sklepowych nikt z tym nic nie robi wszyscy nabrali wody w usta sklepy markety są chronione żadnych kontroli i wytycznych sklepy nie posiadają urządzeń do dezynfekcji i mycia wózków i koszy a powinni posiadać i wykonywać te czynności każdego dnia tak jak lady i [podłogi myje i dezynfekuje się każdego dnia a na wózkach i koszach jest bardzo dużo bakterii grypowych, kałowych i innych .!!!!!!! A w Kaufland legnicka nie wpuszczają beż wozka dlaczego mam dotykać zasyfiony wózek po innej osobie niech od razu dezynfekuja.!!!!!

O
Obserwator

Bo ludzie boją się w końcu o swoje zdrowie. Zakupy są niezbędne do życia, ale strach przed śmiercią większy.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie