Do zdarzenia doszło około godziny 23.30 w miejscowości Grodziec Mały (pod Głogowem). Patrolujący drogę policjanci zauważyli, że w rowie leży samochód. Kiedy zbliżyli się do niego zauważyli, że w środku jest kierowca. Gdy upewnili się, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo, polecili by wysiadł.
38-latek był wyraźnie pobudzony i zachowywał się nerwowo. Już w trakcie rozmowy funkcjonariusze zorientowali się, że coś jest z nim nie tak, choć woni alkoholu od niego nie wyczuli, co potwierdziło badanie alkomatem. Mężczyzna tłumaczył, że wracał z wędkowania i po prostu stracił kontrolę nad pojazdem. Zarzekał się, że nie jest pod wpływem narkotyków.
Policjanci postanowili przeszukać jego samochód i dopiero kiedy znaleźli tam woreczek z amfetaminą, kierowca przyznał się, że jest pod jej wpływem. Potwierdziło to badanie testerem. Zgodnie z procedurami od kierowcy pobrano krew do dalszych badań.
Podejrzany za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu utrata prawa jazdy oraz kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?