Jesienny smak na kawę

Materiał partnera zewnętrznego
Jesienią, gdy za oknem plucha, a jak wychodzimy na powietrze, to często wita nas niezbyt miła aura deszczu i wiatru, chyba szczególnie myślimy o filiżance gorącej kawy. Przychodzą nam na myśl przeróżne dodatki, które smak mogą jeszcze podkręcić pod nasz aktualny nastrój. Syropy, posypki, bita śmietana – czego dusza zapragnie. Wtedy też chętnie zamyślamy się na chwilę i uciekamy od szarej codzienności. Ten obrazek słodkiego odpłynięcia, który obecny jest wielu reklamach, wcale nie jest przesadzony. Kawa – to synonim przyjemności dla tych, którzy ją kochają. A jak to jest z kawą w różnych krajach, w różnych zakątkach świata?

Włoska klasyka…

Wydaje się, że nikt nie robi kawy lepiej niż Włosi. Tej najbardziej aksamitnej kawy – pewnie nie. We Włoszech najpopularniejszym rodzajem, pitym przez rodowitych mieszkańców jest espresso – mała filiżanka mocno parzonej kawy, spożywana zwykle na stojąco, przy barze. Jest z kolejnym rodzajami małej czarnej pewien drobny niuans, otóż np. cappuccino we Włoszech wypada pić jedynie rano. Inną włoską odmiany kawy u nas w Polsce też bardzo popularną jest latte macchiato. I tu też trzeba mieć podstawową wiedzę, by nie zamówić samego latte, bo wtedy dostaniemy we Włoszech jedynie zwyczajną kawę z mlekiem, a nie tę ukochana trójwarstwową – przyjemną jeszcze dla oka.

Francja elegancja…

Każdy Francuz zaczyna swój dzień od porządnej porcji kawy i chrupkiej bagietki. Najlepszy początek dnia zapewnić mu może jedynie wyśmienita cafe au lait. Jest to kawa z gorącym mlekiem, serwowana w dużym kubku o szerokim rondzie, na tyle szerokim, aby zamoczyć w nim kawałek bagietki lub croissanta. Bywając w Paryżu i racząc się klimatem tamtejszych kafejek zwykle ze stolikami na chodniku, warto zwrócić uwagę na cenę, ponieważ różni się ona w zależności od tego, czy piejmy ją w kafejce, czy też na wynos, a nawet czy w środku kawiarni czy na zewnątrz.

kawa-u-baristow

Kawa po irlandzku

Kawa po irlandzku to spotkanie kawy i alkoholu. Irlandczycy taki eksperyment na kawie przeprowadzili w latach 40. XX wieku. Chodziło o rozgrzewanie zmarzniętych amerykańskich turystów, którzy nie mogli przywyknąć do specyficznego klimatu, gdzie słota i chłód jest na porządku dziennym. Powstała wtedy tzw. Irish Coffee, która pozwoliła przetrwać zimno wtedy, a potem tak została gorąco przyjęta, że stała się kawą narodową Irlandii. Do dzisiaj zresztą zdobywa popularność na całym świecie. Gorąca kawa zmieszanej z aromatycznym irlandzkim whiskey, cukrem i koroną z bitej śmietany to coś nie do podrobienia. Proste i magiczne zarazem!

Czarna holenderska z ciasteczkiem

Kawiarnie są integralną częścią holenderskiej kultury. Najbardziej rozpowszechnioną formą podania jest kaffe – to filiżanka czarnej kawy, którą podaje się z małym ciasteczkiem. Nie traktuje się kawy w tym kraju jakoś szczególnie, ale zdecydowanie jest potrzebna do podnoszenia ciśnienia w ciągu dnia, więc Holendrzy wypijają jej ok. 3 filiżanek dziennie.

Greckie frappe

Grecką kawową specjalnością jest tzw. cafe frappe, którą przygotowuje się z kawy rozpuszczalnej. Przyrządza się ją niesamowicie prosto. Otóż dobrze schłodzoną kawę rozpuszczalną miesza się z lodem, cukrem i skondensowanym mlekiem.

mala-czarna

Kawa po turecku

O takiej kawie wiemy od lat. W Turcji kawa stanowi deser po posiłku. Odzwierciedla umiłowanie Turków do słodyczy. Kawa po turecku podawana jest w malutkich filiżankach i według tamtejszego przekonania powinna być „czarna jak piekło i słodka, jak kobieta”. Jest bardzo gorąca, a jej najważniejszym dodatkiem jest drobna słodycz podawana na spodeczku.

Na wynos i dużo – kawa w USA

Stany Zjednoczone to kraj kawoszy, którzy potrzebują jej jak tlenu do życia. Rocznie Amerykanie wypijają 146 miliardów filiżanek kawy. I co charakterystyczne, nie przejmują się jej jakimś szczególnym rodzajem. Każdy ma inne gusta, więc i rodzajów kaw jest co nie miara. Jedno jest ważne, żeby śpieszący się Amerykanin mógł ją mieć zawsze przy sobie, czyli do perfekcji opanowali opcje kawy na wynos w specjalnych kubeczkach. Piją ją gorącą, ale i odstaną. Zarówno słabą jak i bomby kaloryczne z karmelem, bitą śmietaną czy syropem czekoladowym. Wspólna cecha jest jedna – zawsze jest jej dużo i żeby była pod ręką – w metrze, na ulicy, w aucie, na wystawie itd.

Polska kawa w domu i kawiarni

Polacy kochają kawę już od dłuższego czasu. Są znawcami wszystkich jej rodzajów, pochodzących z innych krajów. Nie brakuje smakoszy, którzy delektują się w zależności od nastroju, okazji i sytuacji kawą po turecku lub biorą ją z ulubionej kawiarni w kubku termicznym w drodze do pracy. Najbardziej chyba jednak lubią delektować się nią albo z przyjaciółmi w kawiarni, spotykając się na małe słodkie co nieco albo w domu na klimatyczne Latte macchiato z ekspresu Krups do kawy na kapsułki. Takie urządzenia jak expres Krups (specyfikacja:

https://www.dolce-gusto.pl/machines

) z gotowymi esencjonalnymi pojemniczkami z kawą to wygoda i urok dokładnie dobranego smaku. I jesień nam nie straszna!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska