Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Mieszkańcy z trudem się przyzwyczajają się do parkomatów

Mariusz Junik
Jeleniogórzanie bardzo powoli oswajają się z parkomatami na ulicach miasta
Jeleniogórzanie bardzo powoli oswajają się z parkomatami na ulicach miasta Marcin Oliva Soto
Kary za brak ważnego biletu zaczynają się od 10 zł, a kończą na 35 zł. Kary za parkowanie bez żadnego biletu to 45 lub 50 zł. Kontrolerzy z jeleniogórskich ulic nie nadążają z wypisywaniem mandatów. W ciągu pierwszych dwóch tygodni wypisali ich ponad tysiąc.

- Sam dostałem już dwa mandaty, bo za pierwszym razem nie zauważyłem parkomatu, a później wykupiłem bilet tylko na godzinę, a sprawy załatwiałem nieco dłużej - mówi Patryk Domińczak z Gryfowa.

W jego mieście parkingi są bezpłatne, więc nie jest przyzwyczajony do płacenia za postój. Parkowanie na jeleniogórskich ulicach kosztowało go już w sumie 35 zł. Tyle wyniosły wymierzone mu kary.
Wielu innych kierowców, którzy po powrocie do auta znaleźli za wycieraczką wezwanie do zapłaty, wykłóca się później w biurze obsługi stref płatnego parkowania.

- Większość nie ma racji, bowiem wyraźne napisy, że parkingi są płatne, widnieją przed każdym z nich. Nie można się tłumaczyć, że się nie wiedziało, bo w każdym większym mieście parkingi są już płatne - zauważa Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze.

Przypomina, że miejscowi kierowcy kiedyś płacili parkingowym, a o tym, że będą parkomaty, mówiło się od kilku miesięcy. Z kolei przyjezdni powinni mieć świadomość, że we wszystkich miastach turystycznych parkingi są płatne.

- Wystarczy się rozejrzeć, parkomaty są dobrze widoczne. Jedynie po zmierzchu może być kłopot, bo jeszcze nie są oświetlone, ale będą - dodaje Wandzel.

50 zł to najwyższa kara, jaką można zapłacić za parkowanie bez biletu

Jego zdaniem wielu kierowców lekceważy parkomaty, macha ręką, że jakoś to będzie. Nie domyślają się, że po jeleniogórskich parkingach w godz. 8-18 stale krąży pięciu kontrolerów. Jeśli za szybą jakiegoś samochodu nie ma akurat ważnego biletu, to robią zdjęcia i wypisują mandat.

W mieście zamontowano 35 parkomatów. Obsługuje je poznańska firma Projekt Parking. Jako wynagrodzenie dostaje 53 proc. z wpływów z biletów i kar. Dlatego zależy jej, aby tych pieniędzy uzbierało się jak najwięcej. I pobłażać kierowcom nie zamierza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska