Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Impel - Atom. Sieczka: W Sopocie przeżyłam najfajniejsze chwile

Jakub Pęczkowicz
Filip Susmanek
Z Eweliną Sieczką, przyjmującą Impela Wrocław, rozmawia Jakub Pęczkowicz.

Co sprawiło, że latem przeniosła się Pani z Aluprofu Bielsko--Biała do Impela Wrocław?
Zdecydowałam się zmienić klub, ponieważ w Bielsku było sporo niewiadomych. Przez długi czas pod znakiem zapytania stała dalsza praca trenera Wiesława Popika, który w końcu przeniósł się do PGNiG Nafty Piła. Dostałam konkretną ofertę z Impela, który jest ambitnym klubem i uznałam, że gra w tym zespole będzie dla mnie nowym wyzwaniem. Trener Tore Aleksandersen zadzwonił do mnie i przedstawił swoją wizję mojej gry w jego drużynie.

Podobno norweski szkoleniowiec ceni sobie japońską szkołę trenerską.
Między innym w Japonii zdobywał doświadczenie. Praca z nim jest bardzo ciekawa. Na wieczornych treningach, które trwają dwie i pół godziny doskonalimy się pod każdym względem. Ponadto rano również spotykamy na takich prelekcjach taktycznych. Trener Aleksandersen bardzo profesjonalnie podchodzi do naszych przygotowań.

Zaklimatyzowała się już Pani w nowym zespole?
Tak, nie miałam z tym problemu. Z dużą częścią obecnych zawodniczek Impela miałam kontakt podczas meczów kadry narodowej. Przed przyjściem do Wrocławia rozmawiałam z Kasią Konieczną, która była tu już wcześniej. W drużynie jest spora konkurencja, ale nie przeszkadza nam to w budowaniu dobrych relacji.

Impel dobrze zaczął sezon, ale ostatnia porażka 1:3 z Legionovią była dla wszystkich sporym zaskoczeniem.
Po trzech zwycięstwach przytrafiła nam się wpadka. Byłyśmy faworytkami tego spotkania, ale czasami jest tak, że jakaś drużyna jest teoretycznie słabsza, a ostatecznie wygrywa. Zgubiłyśmy pierwsze punkty i na koniec rundy zasadniczej zobaczymy, czy to miało wpływ na nasze miejsce w tabeli.

Co było największym problemem Impela w tym meczu?
Myślę, że największą bolączką był atak. Nie zagrałyśmy skutecznie. Nie mogłyśmy ustalić swojego rytmu na parkiecie. Nasza zagrywka nie była skuteczna. Momentami mecz był wyrównany i mógł skończyć się inaczej.

Zgodzi się Pani, że prawdziwe schody dla Impela Wrocław dopiero się zaczną?
Tak, jak to się mówi, mamy teraz mecze z drużynami z górnej półki. W niedzielę (godz.14.45, hala Orbita) gramy z mistrzyniami Atomem Trefl Sopot. To ciężki przeciwnik, ale zagramy przed własną publicznością. Później na wyjeździe zmierzymy się z Dąbrową Górniczą.

Pani z Atomem świętowała swoje największe klubowe sukcesy.
Dokładnie. Grając w barwach sopockiego klubu w 2011 i 2012 roku, zdobyłam kolejno srebrny i złoty medal mistrzostw Polski. To były dla mnie, jak do tej pory, najfajniejsze lata.

Grają jeszcze w Sopocie zawodniczki, z którymi osiągała Pani te sukcesy?
Skład sopockiego zespołu się pozmieniał. Praktycznie została tylko Izabela Bełcik. Z pozostałymi mam jednak regularny kontakt.

Jako reprezentantka Polski zdobyła Pani również brązowy medal na Letniej Uniwersjadzie w 2009 roku.
To była kolejna fajna przygoda w mojej siatkarskiej karierze, z której mam pamiątkę w postaci tego medalu. Wygrałyśmy z Rosjankami 3:0, mistrzyniami zostały Włoszki, a srebro zdobyły Serbki, z którymi wcześniej przegrałyśmy 0:3.

Trenerem kadry był wtedy Rafał Błaszczyk, który w poprzednim sezonie prowadził Impel. Jak wspomina Pani współpracę z nim?
Trenera Błaszczyka wspominam jako bardzo spokojnego człowieka, który ma duże pojęcie o siatkówce. Podczas Uniwersjady potrafił poukładać cały zespół. To bardzo ciekawy trener.

Co sądzi Pani o wyborze na selekcjonera męskiej reprezentacji Stephana Antigi?
Byłam trochę zaskoczona. Nie chcę oceniać tego wyboru. Znam go tylko jako zawodnika. To sympatyczny człowiek. Myślę, że trzeba dać mu trochę czasu na pracę. Na ocenę będzie czas.

Ewelina Sieczka

Data urodzenia: 26.01.1988 r.
Wzrost: 182 cm
Zasięg w ataku: 309 cm
Zasięg w bloku: 300 cm

Kluby: MKS Dąbrowa Górnicza (wychowanka), Atom Trefl Sopot (2010-12), BKS Aluprof Bielsko-Biała (2012 -13), Impel Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska