Do incydentu doszło 12 sierpnia o godz.1:50 w świdnickim Rynku. Zdenerwowany lokator zaczął rzucać jajkami z trzeciego piętra w mężczyzn, którzy imprezowali przy jednym z lokali. Przy okazji sam wystawił głośniki na parapet i puścił z nich głośną muzykę. Później postanowił wejść do lokalu, gdzie trwała impreza.
Wtedy do akcji wkroczyła straż miejska, która chciała wylegitymować miłośnika jajek. Ten jednak nie chciał pokazać dokumentu tożsamości. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, więc został zabrany komendę, gdzie wytrzeźwiał. Dzień później usłyszał zarzuty zakłócenia porządku publicznego, rzucania przedmiotami w ludzi oraz odmowy podania strażnikom danych i dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów.
Zobacz też: Toksyczne jajka dotarły do Polski. Podejrzane partie w trzech województwach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
