- Został zatrudniony jako specjalista w referacie administracyjno-prawnym - potwierdza rzecznik IPN Katarzyna Maziej.
Grzelczyk zawdzięcza IPN nie tylko posadę, ale także wydanie książki pt. "Sprawa operacyjnego rozpoznania Kaskader", w której pisze o tym, jak inwigilowała go Służba Bezpieczeństwa.
Żeby dostać posadę w IPN, Krzysztof Grzelczyk zrezygnował z członkostwa w PiS-ie. Zniknął ze sceny politycznej, kiedy w listopadzie ubiegłego roku pożegnał się z urzędem wojewódzkim. Odejść musiał, bo wybory do parlamentu wygrała Platforma Obywatelska. Ale nie jest pewne, że Grzelczyk powiedział już ostatnie słowo w polityce. Może się uaktywnić, kiedy zacznie się walka o fotel prezydenta Wrocławia. Grzelczyk ma doświadczenie samorządowe. Pracował w urzędach miejskim i marszałkowskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?