Gryfów Śląski jako jedna z nielicznych gmin na Dolnym Śląsku likwiduje mieszkańcom uciążliwe szamba i na swój koszt podłącza budynki do kanalizacji. - Latem fetor był nie do wytrzymania. Ścieki płynęły przez środek podwórka - wspomina ze zgrozą Emilia Cena z Gryfowa.
Po dwudziestu latach czekania ona i kilkunastu innych lokatorów kamienicy w centrum miasta zostali podłączeni do kanalizacji.
W tym roku gmina zlikwidowała już pięć szamb. Do końca roku pozbędzie się pięciu kolejnych. Wpięcie jednego budynku do kanalizacji to koszt ok. 5 tys. zł.
- Oprócz uciążliwości dla mieszkańców, szamba również nam sprawiały kłopot. Awarie były na porządku dziennym - mówi Helena Okulowska, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Gryfowie.
W tym roku gmina zlikwidowała już pięć szamb. Do końca roku pozbędzie się pięciu kolejnych.
W mieście zostanie jeszcze 20 szamb, które będą likwidowane w kolejnych latach.
- W moim budynku szambo często się zatykało i przez toaletę wybijało do mieszkania. Koszmar nareszcie się skończy - cieszy się Jan Wolar.
Dzięki wpięciu budynków do kanalizacji oczyszczone zostaną podwórka, na których były szamba. Przy okazji dzieci zyskają nowe miejsce do zabawy.
W innych dolnośląskich małych miasteczkach również likwiduje się szamba, lecz władze nie finansują przyłączy. Jedynie umożliwiają podłączenie się do budowanej sieci. Tak jest m.in. w Chocianowie, gdzie jeszcze w tym roku mieszkańcy budynków przy dwóch ulicach pozbędą się szamb. Zostaną wpięci do kanalizacji, jednak zapłacą za swoje przyłącza.
- Dzięki temu w mieście nie będzie już prawie żadnego szamba - przekonuje Dorota Czukiewska, kierownik referatu rozwoju chojnowskiego magistratu.
Znacznie gorzej jest na wsi. Na przykład w gminie Strzegom 10 wiosek czeka na kanalizację, a w gminie Chocianów - 11.
Do 2015 roku wszystkie miejscowości liczące powyżej 2 tys. mieszkańców muszą być wyposażone w systemy kanalizacji i oczyszczalnie ścieków.
- Za rok będziemy kanalizować Komarno i Radomierz. Spróbujemy za darmo podłączyć mieszkańców do sieci dzięki pieniądzom z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska - obiecuje Jerzy Grygorcewicz, wójt Janowic Wielkich.
Przypomnijmy, że do 2015 roku wszystkie miejscowości liczące powyżej 2 tys. mieszkańców muszą być wyposażone w systemy kanalizacji i oczyszczalnie ścieków.
Polska zobowiązała się do tego w traktacie akcesyjnym, gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej. Niewypełnienie tych zobowiązań oznacza dla nas ogromne kary finansowe.
Słone mandaty
W miastach, w których jeszcze są szamba, ich właściciele często opróżniają je nielegalnie. Ścieki trafiają przeważnie do rzek i rowów. Samorządy próbują z tym walczyć, wysyłając na kontrolę strażników miejskich. W samym Wrocławiu od początku roku wypisali 400 mandatów na ponad 30 tys. złotych: wszystkie za brak umowy na wywożenie szamba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?