Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ENdolino w lutym trafi na dolnośląskie tory. Koleje Dolnośląskie zmodernizowały kultowy skład

Marcin Kaźmierczak
ENdolino zacznie wozić pasażerów w lutym
ENdolino zacznie wozić pasażerów w lutym Koleje Dolnośląskie
PKP Intercity mają Pendolino, a Koleje Dolnośląskie już wkrótce będą woziły pasażerów swoim ENdolino. To ostatni zmodernizowany za ok. 2,5 mln zł skład. Od teraz spółka będzie kupowała wyłącznie nowe pociągi.

ENdolino jeszcze nie dawno stało na bocznych torach legnickiej stacji. Skład nie był jednak w aż tak złym stanie, by go złomować, więc w październiku został przekazany Kolejom Dolnośląskim, które zmodernizowały go za 2,6 mln zł.

W ramach remontu wymienione zostały m.in.: podłogi, fotele pasażerów. Pojazd otrzymał także nowe drzwi, toaletę z zamkniętym układem odprowadzania nieczystości i system informacji pasażerskiej. Zamontowane zostały także uchwyty do przewozu rowerów.

Pojazd zyskał także barwy Kolei Dolnośląskich oraz nową nazwę, która wybrana została w konkursie zorganizowanym przez spółkę na profilu na Facebooku. Jak informuje Konrad Antkowiak, rzecznik Kolei Dolnośląskich, ENdolino to połączenie właściwej nazwy pociągu EN57 oraz Pendolino. W głosowaniu pokonało m.in. El Classico, Strzałę Południa czy Dolnośląską Torpedę.

– Wiemy, że miłośnicy kolei darzą wielkim sentymentem pociągi serii EN57, które od pół wieku jeżdżą po polskich torach i stąd pomysł, by jeszcze bardziej przybliżyć modernizowany pociąg jego przyszłym użytkownikom – wyjaśnia Konrad Antkowiak.

ENdolino przechodzi obecnie testy na torze doświadczalnym w Żmigrodzie. Pasażerów zacznie wozić w lutym. Trafi na linie o mniejszym natężeniu ruchu oraz te, na których dopuszczalna prędkość nie przekracza 90 km/h. Przede wszystkim jednak pociąg znajdzie się w rezerwie taborowej i będzie używany w razie awarii innego składu elektrycznego. ENdolino to także ostatni stary skład wyremontowany przez Koleje Dolnośląskie. Kolejne pociągi kupowane przez spółkę będą już wyłącznie nowe.

– W tym wypadku wyszliśmy jednak z założenia, że lepiej mieć w rezerwie skład za 2,5 mln niż za 20 mln – wyjaśnia Antkowiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska