Emerytura: kobieta dostaje o tysiąc złotych mniej niż mężczyzna

Przeciętna emerytura pobierana przez wrocławianki wyniosła w październiku 1413,69 zł netto. Mężczyźni na rękę otrzymywali średnio 2381,69 zł, czyli o 967,7 zł (o 68,5 proc. więcej).

Jeszcze większe różnice występują w Legnicy. Tam przeciętna emerytura pobierana przez kobiety wyniosła w październiku 1295,5 zł netto, a przez mężczyzn 2343,32 zł (o 81 proc. więcej).

Przyczyn tej szokującej różnicy jest kilka. Kobiety pracują krócej, mniej zarabiają i dłużej pobierają świadczenie emerytalne (bo statystycznie dłużej żyją od mężczyzn). Wyliczenia ZUS zakładają, że każdy rok dodatkowej pracy to świadczenie wyższe aż o około 8 proc.!

Od początku października kobiety mogą przejść na emeryturę po ukończeniu 60 lat. O pięć lat wcześniej niż mężczyźni. Z tego przywileju skorzystało do tej pory we Wrocławiu 4390 osób: 1916 kobiet i 1768 mężczyzn.

Skoro kobiety wcześniej przechodzą na emeryturę, to siłą rzeczy przeciętnie korzystają z emerytury dłużej. To jedno z kryteriów wykorzystywanych podczas kalkulacji świadczenia przez ZUS. Przykładowo - według tegorocznych danych Głównego Urzędu Statystycznego, kobieta, która przeszła w październiku na emeryturę, będzie pobierała ją średnio przez 263 miesiące, mężczyzna przez 224 miesiące.

Drugi element to wysokość zebranego kapitału wykorzystywany do kalkulacji świadczenia. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto mężczyzn było o 20,6 proc. wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto kobiet.

- Zatem z ich wynagrodzeń odprowadzane są niższe wartości składek emerytalnych, co przekłada się na wysokość ostatecznie zgromadzonego kapitału - tłumaczy dr Patrycja Kowalczyk-Rólczyńska z katedry ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego.

Zdaniem Iwony Kowalskiej, rzeczniczki wrocławskiego oddziału ZUS, na niższe emerytury kobiet wpływa także fakt, że przez część swojego życia są na urlopach związanych z wychowaniem dziecka lub opieką nad chorym członkiem rodziny. Ten czynnik może mieć w przyszłości jeszcze większy wpływ na różnicę w wysokości emerytur, ponieważ od tego roku wydłużył się okres , gdy można brać urlop wychowawczy. Według obowiązujących przepisów urlop można brać do końca roku, w którym dziecko kończy szósty rok życia.

Niepokojące dla polskich kobiet są także prognozy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), które zakładają, że do 2060 r. współczynnik obciążenia demograficznego, a więc stosunek liczby emerytów do pracujących osób wyniesie aż 60 proc. Z tego samego raportu wynika również, że polskie kobiety m.in. obok Rumunek będą osobami najbardziej narażonymi na ryzyko ubóstwa. Ratunkiem może być dalsza praca podczas emerytury, ale - aby nadal otrzymywać świadczenie - trzeba się będzie zwolnić i choćby po jednym dniu zatrudnić na nowo.