Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Efektowny Wrocław z ostatniego piętra biurowca Centrum Południe. A jak wygląda rynek biurowy w naszym mieście?

Błażej Organisty
Błażej Organisty
Skanska / materiały prasowe
Trzeci z zaplanowanych pięciu biurowców Centrum Południe osiągnął docelową wysokość. Byliśmy na 14. piętrze położonym na wysokości 55 metrów. Korzystając z okazji, zapytaliśmy, jak obecnie wygląda rynek biurowy we Wrocławiu.

Przy ulicy Powstańców Śląskich trwa budowa grupy biurowców Centrum Południe. Dwa budynki działają, trzeci ma być gotowy pod koniec tego roku, czwarty i piąty są w planach.

CP3 to nie tylko biura. W budynku znajdą się m.in. lokale gastronomiczne, loggie prawie na każdym piętrze i taras do wyłącznego użytku pracowników. Przed obiektem zaprojektowano boisko do koszykówki dostępne dla każdego.

— Użytkownicy nowoczesnych biurowców oczekują urozmaicenia funkcji, chcą korzystać nie tylko z biur, ale też z przestrzeni do odpoczynku, tak żeby w przerwach nie odchodzić daleko od miejsca pracy — uzasadnia Marek Stasieńko, dyrektor regionalny ds. wynajmu w firmie Skanska, która jest inwestorem Centrum Południe.

O budowie kompleksu biurowego pisaliśmy 29 maja

Korzystając z okazji zapytaliśmy Marka Stasieńko o kilka kwestii dotyczących teraźniejszości i przyszłości rynku biurowego we Wrocławiu.

Wiele firm mówi o tym, że standardem staje się praca zdalna lub w systemie mieszanym, pomiędzy domem a biurem, a jednak nowe biurowce wciąż powstają. Z czego to wynika?

Marek Stasieńko:

— Hybryda moim zdaniem się utrzyma. Pandemia pokazała wielu firmom, które wcześniej nie wyobrażały sobie pracy zdalnej, że z wykorzystaniem dzisiejszej technologii jest to możliwe. Nowy model nie będzie jednak wypierał pracy z biura, ponieważ pracownikom jej brakuje. Nie każdy ma w domu odpowiednie warunki, żeby pracować efektywnie. Nie każdy ma możliwości, żeby się skupić w domu. Wierzymy w to, że docelowy model będzie polegał na połączeniu pracy zdalnej z biurową. Elastyczność w zapewnieniu takiego systemu będzie kluczowa dla pracowników. Tak wynika z naszych badań oraz z rekrutacji. Dziewięciu na dziesięciu pracowników biurowych widzi wartość dodaną z pracy na miejscu, bo w biurach tworzy się relacje społeczne, buduje się pozycję w firmie, wymienia się wiedzą. Chodzi też o integrację, która jest bardzo utrudniona w systemie całkowicie zdalnym. Wszystkie firmy, z którymi rozmawiamy, przyjmują model hybrydowy. Różnią się jedynie proporcjami. Niektóre sztywno przyjmują jakieś wskaźniki np. 3 dni z biura, 2 dni z domu, niektórzy robią naprzemiennie – tydzień z domu, tydzień z biura. Widzimy, że firmy chcą, aby doświadczenie pracy z biura było na tyle atrakcyjne, żeby pracownicy chcieli do nich przychodzić.

Wrocław jest w czołówce miast pod względem budowy biur. Jak ocenić zapotrzebowanie we Wrocławiu?

Marek Stasieńko:

— Zapotrzebowanie na biura utrzymuje się na stabilnym poziomie, mimo wahań w czasie pandemii. Widzimy, że liczba nowych biur dopasowuje się do popytu. Nowe budynki będą miały klientów. Mają oni coraz większe wymagania co do jakości budynku, jego lokalizacji. Stare biurowce, które są nieefektywne technologicznie, niezbyt atrakcyjnie zaaranżowane, są po prostu przestarzałe, będą wypierane przez obiekty nowoczesne. Nie spodziewam się sytuacji, która miała miejsce w latach 2015-2016, kiedy budowało się bardzo dużo biurowców, żeby zaspokoić zapotrzebowanie. Popyt się ustabilizuje na obecnym poziomie, dlatego że firmy będą przenosić się do biurowców bardziej atrakcyjnych dla pracowników.

W miastach wielkości Wrocławia lepiej sprawdza się budowanie osiedli biurowych, czy rozmieszczanie biurowców w różnych rejonach?

Marek Stasieńko:

— Moim zdaniem lepszą strategią jest budowanie obiektów łączących różne funkcje. Koncepcja pustyni biurowej się nie obroni. Połączenie biur z mieszkaniami, ze szkołami, z handlem, z terenami rekreacyjnymi powoduje, że ludzie chętniej przyjeżdżają do pracy do takich miejsc. Doświadczenia Europy Zachodniej pokazują, że pustynie biurowe nie wnoszą wartości dodanej do miasta, bo pustoszeją po godzinach pracy. W pewnym momencie nikogo tam nie ma. Nam zależy, żeby poza powierzchnią biurową były przestrzenie dodatkowe, stąd w pierwszej fazie Centrum Południe jest Coventry University, pierwszy zagraniczny uniwersytet, którego filia została otwarta właśnie we Wrocławiu. Mamy międzynarodową szkołę średnią, która otworzy się we wrześniu. Będziemy mieli kilka lokali gastronomicznych, które będą przyciągały także osoby niezwiązane z biurowcem pracą. Przykro byłoby patrzeć na budynek, który wieczorem jest pusty i nic się w nim nie dzieje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska