Za nieco ponad 3 miliony złotych spółka Dolnośląskie Inwestycje zostanie właścicielem działki na terenie Stadionu Olimpijskiego. Chodzi o teren, gdzie dawniej był basen. Od lat działka jest zagrodzona, a niecki basenu zdewastowane. Akademia Wychowania Fizycznego kilka miesięcy temu wystawiła teren na sprzedaż. Dolnośląskie Inwestycje zgłosiły się jako jedyna firma, która chce kupić ten teren. Prawo pierwokupu miała gmina Wrocław. Nie skorzystała z niego.
ZOBACZ TEŻ: Stadion Olimpijski - tak wyglądał kiedyś [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Co DI wybudują w tym miejscu? Na razie to tajemnica. - O planach związanych z tą inwestycją będziemy informować, kiedy formalnie staniemy się właścicielem działki - ucina prezes Dariusz Wilczewski.
Jednak Dolnośląskie Inwestycje wielu możliwości i tak nie mają. Bo miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jasno określa, że w tym miejscu można budować np. baseny i inne obiekty sportowe, oraz "miejsce czasowego zamieszkania". Czyli na przykład akademik, ale też mikroapartamenty, jeśli dowiedzione zostanie, że mieszka się w nich czasowo (mieszkań nie będzie można sprzedać). A firma Dolnośląskie Inwestycje głównie właśnie słynie z tego, że buduje niewielkie mieszkania dla młodych ludzi. AWF chce sprzedać też kilka innych działek, które znajdują się przy stadionie. M.in. boisko, na którym można grać w baseball. Jednak chętnych nie ma, bo miejscowy plan zagospodarowania nie zezwala na budowę obiektów, które będą dochodowe, np. biurowców czy eleganckich apartamentowców.
Wrocławskich inwestorów to martwi, bo teren przy stadionie jest teoretycznie bardzo atrakcyjny. - Planu zmieniać nie zamierzamy - mówi krótko Piotr Fokczyński, dyrektor wydziału architektury w ratuszu. - W naszej ocenie i tak jest liberalny. W tym miejscu nie ma mowy o budowie obiektów komercyjnych - zaznacza Fokczyński.
Tymczasem miasto niebawem ogłosi drugi przetarg na remont Stadionu Olimpijskiego, który jest własnością gminy (do pierwszego nikt się nie zgłosił). Zabytkowy obiekt jest w stanie katastrofalnym i tak jest od lat. Nie najlepiej wyglądają też inne obiekty, które są własnością uczelni. Choćby stadion lekkoatletyczny.
Sytuacja wygląda tak, że najlepiej prezentują się te obiekty, które są w dzierżawie u prywatnych inwestorów. Np. teren przy kortach tenisowych. Same korty są odnawiane, a obok nich powstały profesjonalne hale. - Planuję wybudować jeszcze jedną - zdradza Bartosz Bułat, biznesmen, który obok wybudował już nowoczesną halę piłkarską.
Bułat odnawia też budynek z charakterystyczną wieżyczką, w którym działa elegancka restauracja. - Cały obiekt ma wyglądać tak, jak przed wojną. Liczę na to, że cała okolica stanie się jeszcze bardziej popularna wśród wrocławian.
Przypomnijmy, że prezydent Rafał Dutkiewicz chce, aby okolice Hali Ludowej i Stadionu Olimpijskiego były "drugim rynkiem Wrocławia", który odciąży Rynek na Starym Mieście.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?