Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrekcja wstrzymuje urlopy w szpitalu. Kontrola: Wszystko zgodnie z prawem

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
W szpitalu przy ul. Kamieńskiego 116 rezydentów i 144 specjalistów wypowiedziało i nie podpisało na rok 2018 klauzuli opt-out.
W szpitalu przy ul. Kamieńskiego 116 rezydentów i 144 specjalistów wypowiedziało i nie podpisało na rok 2018 klauzuli opt-out. Jaroslaw Jakubczak/Polskapresse
Zakończyła się kontrola w szpitalu przy ul. Kamieńskiego, gdzie dyrektor do odwołania zarządził wstrzymanie urlopów, wyjazdów na kursy i szkolenia. Urząd marszałkowski stwierdził, że wszystko jest zgodne z prawem.

11 stycznia dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego, prof. Wojciech Witkiewicz, wydał zarządzenie, w którym wstrzymał do odwołania wszystkim lekarzom wyjazdy na urlopy, kursy i szkolenia „w związku z mogącym nastąpić brakiem zapewnienia obsady lekarskiej na oddziałach szpitalnych”. CZYTAJ: Dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego zawiesza lekarzom urlopy i szkolenia. Mają pracować bez przerwy. Wszystko po tym jak 116 rezydentów i 144 specjalistów wypowiedziało i nie podpisało na rok 2018 klauzuli opt-out.

Na portalach społecznościowych zawrzało. Wtedy też wicemarszałek województwa, Jerzy Michalak, zadeklarował publicznie, że wyśle do placówki kontrole z urzędu marszałkowskiego. W poniedziałek kontrola się zakończyła.

- Ze względu na sygnały, które dotarły do Urzędu Marszałkowskiego ze strony personelu medycznego i dotyczyły pytań o zgodność zarządzenia z przepisami prawa, urząd marszałkowski, jako instytucja nadzorująca szpitale wojewódzkie, natychmiast przeprowadził kontrolę wewnętrzną w szpitalu, sprawdzając treść zapisów zarządzenia pod względem zgodności z przepisami prawa. W rezultacie kontroli ustalono, że Zarządzenie zostało wydane zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa - tj. kodeksem pracy oraz ustawą o działalności leczniczej i uregulowaniami wewnętrznymi - tj. regulaminem pracy, regulaminem organizacyjnym było poprawne pod względem merytorycznym - tłumaczy Michał Nowakowski, rzecznik urzędu marszałkowskiego i dodaje, że intencją dyrektora jest zapewnienie pacjentom bezpieczeństwa.

Rezydenci twierdzą jednak inaczej niż urząd. Oto komentarze pod zarządzeniem dyrektora, które upubliczniono w sieci:

"To działanie pozaprawne, może niedługo zarządzeniem ustanowią, że lekarz i lekarz rezydent nie może opuszczać szpitala. to jest skandal. Uważam, że trzeba tutaj wejść na ścieżkę prawną i uruchomić najcięższe działa z poinformowaniem ZUS, PIP, NIL, OZZL."

"Skandal. To już nawet nie chodzi o lekarzy. Pacjenci są w niebezpieczeństwie. Przemęczony niedouczony (szkolenia z nowych sposobów leczenia to podstawa!) lekarz nie będzie w stanie ratować pacjentów. Ludzie ogarnijcie się!!"

"Rezydentom nie można zakazać wyjazdów na szkolenia, bo to jak zakazać robienia specjalizacji. Jest to podstawa do odebrania miejsc specjalizacyjnych jednostce. WSZYSTKICH. I podstawa do zmiany miejsca odbywania specjalizacji. Z rezydentem ustala się plan specki i mówi się kiedy mniej więcej będzie mógł jechać na kurs. Zagrywka w stylu zakaz do odwołania w przypadku rezydentów jest bezpodstawna. Proponuję wysłać pismo do urzędu wojewódzkiego i do cmkp z prośbą co rezydenci mają w takiej sytuacji zrobić."

"I właśnie dzięki takiemu podejściu do problemu osobników zarządzających w tym idiotycznym systemie, nigdy nie zmieni się on na lepszy. A rezydenci powinni wszyscy stad wyjechać, wyspecjalizować się w jakimś normalnym kraju i zapomnieć ze są stad."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska