Możliwe odejścia: Erik Expósito
Pisaliśmy już o tym kilkukrotnie, zresztą po cichu potwierdza to też klub: Śląska Wrocław nie stać na to, by dłużej utrzymywać zarabiającego ponad 100 tys. zł miesięcznie napastnika.
Oferta życia, jaką zarówno WKS, jak i sam zawodnik mieli rok temu z Chin, bezpowrotnie przepadła. Dziś nikt już się nie łudzi, że na Expósito Śląsk zarobi 2-3 mln euro, ale nie oznacza to też, że odda go za dramo. Zapytania do siedziby klubu spływają, więc można się spodziewać, że jeszcze tej zimy pochodzący z Wysp Kanaryjskich zawodnik zmieni barwy klubowe.
Bardzo zainteresowany jego pozyskaniem był Raków, ale Hiszpan chciał w Częstochowie zarabiać 200 tys. zł miesięcznie! Nic więc dziwnego, że działacze spod Jasnej Góry się rozmyślili.
AKTUALIZACJA
Zdaniem Tomasza Włodarczyka wrócił temat przenosin Expósito do Rakowa. Dopytując w Śląsku usłyszeliśmy, że klub nic na ten temat nie wie, choć faktycznie wcześniej porozumienie między Śląskiem a Rakowem było o włos. Nie można wykluczyć, że ktoś z klubu rozmawiał z samym zawodnikiem, albo jego przedstawicielem, lecz na ten moment to tylko przypuszczenia.
DO KOLEJNYCH DONIESIEŃ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK
Możliwe odejścia: Adrian Łyszczarz
AKTUALIZACJA
Śląsk Wrocław dostał ofertę za swojego wychowanka od jednego z klubów Fortuna 1 ligi. Zdaniem klubu chodziło o transfer definitywny, nie wypożyczenie, ale sam zawodnik na tę chwilę nie rozważa ofert z I ligi.
Z naszych informacji wynika, że wcześniej były zapytania i rozmowy z przynajmniej jednym klubem z ekstraklasy, lecz na ten moment Łyszczarz cały czas jest we Wrocławiu. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca.
Po kontuzji Petra Schwarza jest szansa, że pomocnik na dobre wróci do łask Ivana Djurdjevicia.
-----------------------------------------
23-latek od kilku lat uchodzi za talent, młodo wchodził do pierwszej drużyny Śląska i był kapitanem reprezentacji U-20, ale żaden z trenerów WKS-u — począwszy od Jana Urbana — nie postawił na niego.
Z reguły pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych i nawet będąc najlepszym zmiennikiem w lidze, jak miało to miejsce w poprzednim sezonie (5 bramek po wejściach w drugich połowach), nie zapracował na miejsce w wyjściowej jedenastce. Wedle różnych doniesień interesują się nim zarówno kluby PKO Ekstraklasy, jak i Fortuna 1 ligi, więc zmiana barw jeszcze tej zimy nie jest wykluczona.
DO KOLEJNYCH DONIESIEŃ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK
Możliwe odejścia: Marcel Zylla
Wychowanek Bayernu Monachium od odejścia trenera Jacka Magiery nie gra praktycznie w ogóle. Ostatnio nie zawsze łapał się nawet do składu drugoligowych rezerw, a że nie zarabia w Śląsku najmniej, to także jest jednym z tych piłkarzy, z którymi klub chętnie by się rozstał.
Nie można wykluczyć, że jeśli znajdzie się chętny na usługi byłego młodzieżowego reprezentanta Polski oraz Niemiec, to klub zgodzi się oddać go nawet za darmo, byle tylko móc wykreślić ofensywnego pomocnika z listy płac.
DO KOLEJNYCH DONIESIEŃ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK
Możliwe odejścia: Nahuel Leiva
Okazuje się, że Erik Expósito to nie jedyny Hiszpan, na którym Śląsk potencjalnie może tej zimy zarobić. Dariusz Sztylka w jednym z wywiadów po rundzie jesiennej przyznał, że są kluby, które interesują się dwoma zawodnikami WKS-u. Jednym z nich jest oczywiście Expósito, a drugiego nie chciał zdradzać.
Logika podpowiadała, że może być to John Yeboah, ale teraz okazuje się, że może chodzić o innego Hiszpana — Nahuela Leivę. Urodzony w argentyńskim Rosario pomocnik zdaniem często wypowiadającego się na temat transferów śląska "Adama z Tłytera" oraz jednego z hiszpańskich dziennikarzy znalazł się na radarze UD Las Palmas.
Czy 26-latek, który ma za sobą dość przeciętną rundę (18 występów, 1 gol i 1 asysta) faktycznie ma szanse trafić do lidera La Liga 2, będącego głównym kandydatem do awansu do hiszpańskiej ekstraklasy? Byłby to co najmniej zaskakujący transfer.
DO KOLEJNYCH DONIESIEŃ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK
