Dutkiewicz w Chinach, Jurkowlaniec w Indiach, czyli podróże naszej władzy

- Nie ukrywaliśmy, że prezydenta nie ma. Do Pekinu pojechał z misją gospodarczą. Cel był jeden - pomoc naszym przedsiębiorcom na rynku chińskim - mówi Paweł Czuma, rzecznik wrocławskiego magistratu. Jurkowlaniec w Chinach już był. W kwietniu ubiegłego roku. Również z taką misją zorganizowaną przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych odwiedził wówczas m.in. Pekin, Szanghaj i Nankin. - Dolny Śląsk, głównie dzięki KGHM - przekonywał marszałek przed tym wyjazdem - jest liderem eksportu do Chin i zdecydowanie wyprzedza pozostałe województwa. Ponad 41 proc. Polskiego eksportu na rynek azjatycki wychodzi właśnie z naszego regionu. Na chińskim rynku działa n.in. wrocławska Selena.

Co robi teraz w Indiach? Spotkał się m.in. przedstawicielami największej i najstarszej indyjskiej Izby Gospodarczej, przedstawicielami firmy Uflex, która niedawno zainwestowała 200 mln zł w fabrykę opakowań we Wrześni w województwie wielkopolskim. Indie, to dla Jurkowalańca druga taka podróż od początku kadencji. Prezydent Wrocławia ma ich na swoim koncie 15. Z tym, że niektóre kraje powtarzają się.

W 2010 r. Rafał Dutkiewicz wyjeżdżał do Belgii, Francji i Niemiec. W 2011 r. do Francji, dwa razy do Niemiec, Japonii, Hiszpanii i na Ukrainę. W 2012 r. na Litwę, dwa razy do Niemiec, Francji i Włoch. W 2013 r. do Chin. Co przynoszą takie wojaże? Paweł Czuma przypomina, że w aglomeracji wrocławskiej zainwestowało wiele światowych firm. - Efektem wyjazdów np. jest baza Ryanair we Wrocławiu - przypomina Czuma. Inne znane marki to Whirlpool (produkcja zmywarek i sprzętu chłodniczego ), Toshiba (produkcja telewizorów LCD), Google (centrum innowacyjne i operacyjne ), IBM (zintegrowane centrum dostarczania usług IT).

Ubiegłoroczny wyjazd Jurkowlańca do Państwa Środka też nie zakończył się niczym. W ubiegłym tygodniu do Polski (w tym i do Wrocławia) przyjechała delegacja chińskich dziennikarzy. Za dwa tygodnie, 22 kwietnia w Gdańsku odbędzie się I Forum Regionalne Polska Chiny, czyli spotkanie władz i przedstawicieli regionów (także samorządu Dolnego Śląska), i miast Polski, i Chin. Forum organizowane jest przy wsparciu m.in. Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, oraz Ambasady RP w Chinach. W programie Forum znalazły się m.in. warsztaty z zakresu gospodarki, turystyki, edukacji i kultury.

Przyciągać inwestorów do stolicy Dlnego Śląska i w jego okolice pomaga Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, której udziałowcami są gminy. Tę samą rolę dla samorządu województwa ma spełniać Dolnośląska Agencja Współpracy Gospodarczej.
To najczęściej krytykowana przez opozycję spółka marszałkowska. Uważa się o niej, że nie spełnia swojej roli. - Jej działalność jest wyłącznie obciążeniem dla budżetu samorządu województwa. DAWG realizuje zadania, które powinni wykonywać urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego. Tak byłoby taniej i sprawniej - mówił Paweł Hreniak, szef klubu PiS w sejmiku.