Drzewa do wycinki? Miasto na razie zmienia decyzję

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Po wycince kilkudziesięciu drzew przy ul. Obornickiej – w tym dużych jesionów i dębów – planowano posadzić 6 małych drzew. Alarm podnieśli społecznicy, przekonując, że drzewa są mieszkańcom miasta niezbędne. Miasto w pierwszej reakcji wycofało się z planów wycinki, ale zastrzega, że sprawa jest jeszcze analizowana.

Plany przebudowy ulicy Obornickiej zakładają jej poszerzenie i wycięcie 22 drzew. Pod topór mają pójść głównie jesiony, ale także dęby, świerki, brzozy oraz jałowce, cisy i śliwy. Niektóre z drzew imponują rozmiarami – na liście do wycinki są okazy mające korony o średnicy nawet 10 – 17 metrów i obwodach pni do 280 cm. W zamian projekt nasadzeń przewiduje posadzenie dalej od drogi 6 dębów z koronami na wysokości 2,2 m i obwodami pnia do 18 cm. Z zieleni na przebudowywanym terenie miałyby znaleźć się gównie krzewy: tawulce i tawuły.

W środę na sprawę zwrócili uwagę aktywiści z Akcja Miasto. Społecznicy podkreślają, że drzewa obniżają temperaturę podczas upałów, dają cień, nawilżają i oczyszczają powietrze oraz ułatwiają retencjonowanie wody. Zaznaczają, że po wycince tych korzyści zostaną pozbawione tysiące osób mieszkających i funkcjonujących na Różance.

Podniesiony przez Akcja Miasto alarm okazał się do pewnego stopnia skuteczny. Biuro prasowe urzędu miejskiego poinformowało, że jednak jesiony i dęby zostaną ocalone, a projektant z kierownikiem projektu „szukają rozwiązań technicznych i prawnych, które pozwolą zachować jeszcze trzy z najstarszych drzew”.

Jednocześnie dowiadujemy się, że na ostateczną decyzję dotyczącą liczby drzew, które będą wycięte, trzeba poczekać kilka dni. Biuro prasowe podało, że Wrocławskie Inwestycje planują nasadzić w ramach tej inwestycji 300 drzew.

Spośród miejskiej zieleni to właśnie drzewa mają największy wpływ na oczyszczanie powietrza. Ich liście wchłaniają powietrze z pyłami i związkami chemicznymi lub gromadzą je na swojej powierzchni. Dorosłe drzewo redukuje zapylenie w mieście nawet o 75%. Aktywiści w swoim wczorajszym apelu także przytaczają słowa eksperta z Uniwersytetu Łodzkiego: - Jeden duży buk produkuje tyle tlenu, co mniej więcej 1700 dziesięcioletnich małych buków. To właśnie duże drzewa tak naprawdę są potrzebne w miastach, a nie ich małe sadzonki – przekonywał dr Dominik Drzazga.

Przebudowa Obornickiej jest częścią inwestycji polegającej na remoncie prawie 5 km dróg na odcinkach ulic Obornickiej, Pełczyńskiej, Zajączkowskiej i Pęgowskiej. Umowa warta prawie 80 mln zł została podpisana przez WI ze Skanską 7 czerwca. Budowlańcy pojawią się na placu budowy w ostatnim tygodniu czerwca.

Prace będą prowadzone na ul. Obornickiej – odcinek od Bałtyckiej do Bezpiecznej, Pełczyńskiej – od Kominiarskiej do Nowaka-Jeziorańskiego, Zajączkowskiej i Pęgowskiej – od Kminkowej do ul. Zarzecze.

Będzie m.in. przebudowana jezdnia, chodniki, ścieżki rowerowe, zjazdy przystanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-06-14T07:29:16 02:00, Gość:

Trochę to wkurzające, te pokrzykiwania pseudo ekologów. W 2017 roku były konsultacje na temat tego projektu i jakoś nikt się wtedy nie wypowiadał z aktywistów. Kolejna sprawa, tych co jeżdżą tą drogą nie trzeba chyba przekonywać, że są tam gigantyczne korki. Może lepiej posadzić nowe, na razie mniejsze drzewa i poszerzyć jezdnię, co zmniejszy korki a zarazem emisję spalin m.in. CO2. Na rowery wszyscy się nie przesiądziemy, szczególnie zimą.

Zima astronomiczna trwa 3 miesiace a dni z opadami śniegu jest tyle co kot napłakał i z każdym rokiem mniej.Kiedyś jeździłem tylko autem a teraz przesiadłem się na rower i uwierz że da się rowerem jeździć cały rok za wyjątkiem 2-3 tygodni ale są tacy co jeżdżą bez przerwy, bo są już male pługi do odśnieżania chodników i dróg rowerowych.Rowerami jeżdżą w zimie w krajach skandynawskich czy Rosji lub Kandzie czyli krajach dochodzących do koła podbiegunowego.Rower ma wiele zalet a jedna z nich to ta ze ci co jeżdżą rowerami nie chorują.Zażywają sporo ruchu a ruch to zdrowie oraz hartują się.

G
Gość
2019-06-14T10:05:46 02:00, asd:

Przecież tam są korki w ch....nie da się nasadzić 5x tyle drzew ale dalej od jezdni?

nawet gdyby posadzili, to zanim posadzone badylki przejmą rolę tych drzew które już są (o ile w ogóle się przyjmą i o ile to nie byłyby jakieś dziadowskie rabatkowe klony kuliste) minie kilkadziesiąt lat

G
Gość
2019-06-14T07:29:16 02:00, Gość:

Trochę to wkurzające, te pokrzykiwania pseudo ekologów. W 2017 roku były konsultacje na temat tego projektu i jakoś nikt się wtedy nie wypowiadał z aktywistów. Kolejna sprawa, tych co jeżdżą tą drogą nie trzeba chyba przekonywać, że są tam gigantyczne korki. Może lepiej posadzić nowe, na razie mniejsze drzewa i poszerzyć jezdnię, co zmniejszy korki a zarazem emisję spalin m.in. CO2. Na rowery wszyscy się nie przesiądziemy, szczególnie zimą.

2019-06-14T11:08:20 02:00, Gość:

To może przestań oddychać......na razie. poczekaj aż te młode drzewa osiągną odpowiedni rozwój żeby spełniać swoją rolę.

Ja nie wiem czy dla was to takie trudno ogarnąć? Nie ma zieleni, nie ma tlenu, nie ma cienia, nie ma ochrony przed pyłami, nie ma ochrony przed wyparowywaniem. Całe miasto jest zabetonowane. Znika zieleń. A potem jest narzekanie, że wichury, że smog, że sucho. Trochę wiedzy z meteorologii co wpływa na mikroklimat a mniej pierd***nia o sobie

Domyślam się, że mój interlokutor tylko na piechotę lub rowerem? Co jest takie trudnego do ogarnięcia w temacie - wąskie drogi (jak niektóre umysły), to dużo zastoju (także umysłowego) i dużo smrodu (z rury wydechowej lub na forach). Nie podoba się, to można zamieszkać na wsi, lub jak ja - na obrzeżach miasta. I ciekawe ile drzew w życiu posadzili tacy z d...py ekolodzy. Ja w swoim życiu około setki i to własnymi rękami.

p
przeznaczenie
wywalić z miasta wszystkich developerów, niech ich szlag trafi, budują się na każdy skrawków wolnego. Hieny, im tylko na kasie zależy, ale co tam śmierć czeka każdego ich też.
W
WROCKUS
PODOBNO MIASTO OPANOWAŁO JUŻ TECHNOLOGIĘ PRZESADZANIA NAWET DUŻYCH DRZEW.

W TYCH OKOLICZNOŚCIACH DRWAL KILER STRACI PRACĘ BEZPOWROTNIE...
G
Gość
2019-06-14T07:29:16 02:00, Gość:

Trochę to wkurzające, te pokrzykiwania pseudo ekologów. W 2017 roku były konsultacje na temat tego projektu i jakoś nikt się wtedy nie wypowiadał z aktywistów. Kolejna sprawa, tych co jeżdżą tą drogą nie trzeba chyba przekonywać, że są tam gigantyczne korki. Może lepiej posadzić nowe, na razie mniejsze drzewa i poszerzyć jezdnię, co zmniejszy korki a zarazem emisję spalin m.in. CO2. Na rowery wszyscy się nie przesiądziemy, szczególnie zimą.

To może przestań oddychać......na razie. poczekaj aż te młode drzewa osiągną odpowiedni rozwój żeby spełniać swoją rolę.

Ja nie wiem czy dla was to takie trudno ogarnąć? Nie ma zieleni, nie ma tlenu, nie ma cienia, nie ma ochrony przed pyłami, nie ma ochrony przed wyparowywaniem. Całe miasto jest zabetonowane. Znika zieleń. A potem jest narzekanie, że wichury, że smog, że sucho. Trochę wiedzy z meteorologii co wpływa na mikroklimat a mniej pierd***nia o sobie

W
Wrocław Miasto Debili
Ścinanie trawy? uuu biedne robactwo nie ma gdzie się lęgnąć.. ścinanie drzew? a tam, jedziemy! Jak deweloper kupi teren i wytnie to mamy gdzieś, ważne że kasa sie zgadza! Zresztą po co komu drzewa w mieście.
G
Gość
zamiast 22 ogromnych 6 małych, świetna logika, a tym mieście można się roztopić, bo drzewa pochłaniają promienie słoneczne, dają cień w upały, produkują tlen i ratują nas od smogu. z taką logiką niedługo wszyscy się udusimy
a
asd
Przecież tam są korki w ch....nie da się nasadzić 5x tyle drzew ale dalej od jezdni?
G
Gość
Duze drzewa dają tlen w mieście ,a nad Odrą na bulwarach między mostami wycięto stare drzewa s posadzono młode ,które jeszcze przez kilka lat nie dadzą cienia ani nie zmienia powietrza w tym miejscu. To samo na wałach Odry przy kwiatach warszawskich. Wycinka idzie szybko a młode sadzonki zanim się przyjmą i urosną do dorodnych drzew upłynie kilkanaście lat
G
Gość
Typowa polska administracja - od czasów PRL nic się nie zmieniło. Urzędnicy analizują - hahaha - a Sutryk co robi ??? Kąpiel w przeręblu, karmi kota, na Harleyu czy w Gdańsku u psiapsiółki?
D
Drwal
Zapraszam z toporami na wylot Redyckiej w stronę Kamieńskiego tam od lat stoi drzewo ,które graniczy z asfaltem i kładzie się ku jezdni.Tam kierowcy zwalniają bo sami maja obawy czy się zmieszczą .
L
Lizus z UM
Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego miasta przemęcza, prezydent Sutryk Jacek, naszego miasta tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!

Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezydent naszego miasta. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Lizus.
l
leonidaswro
Akurat drzewo pokazane na zdjęciu to grusza (mieszkam w tej okolicy). Jak wiadomo drzewa owocowe nie podlegają takiej ochronie jak inne gatunki. Wiele razy widziałem ślizgające się samochody na spadłych gruszkach. Poza tym miastosię zatyka. Powstaje coraz więcej osiedli mieszkaniowych, a o wydolności nasze KZ napisano już chyba wszystko. Po stronie koszar wyraźnie widać, że poprzedni gospodarze miasta zostawili miejsce na drugi pas ruchu. Tak więc drwale do dzieła!
G
Gość
Trochę to wkurzające, te pokrzykiwania pseudo ekologów. W 2017 roku były konsultacje na temat tego projektu i jakoś nikt się wtedy nie wypowiadał z aktywistów. Kolejna sprawa, tych co jeżdżą tą drogą nie trzeba chyba przekonywać, że są tam gigantyczne korki. Może lepiej posadzić nowe, na razie mniejsze drzewa i poszerzyć jezdnię, co zmniejszy korki a zarazem emisję spalin m.in. CO2. Na rowery wszyscy się nie przesiądziemy, szczególnie zimą.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie