Lokal na Oleśnickiej od kilku miesięcy jest regularnie odwiedzany przez kontrolerów. Opisywaliśmy już dwie podobne akcje. Inspektorom sanepidu asystują funkcjonariusze pododdziału antyterrorystycznego Dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej. Ale na niewiele to pomaga.
W poniedziałkowy wieczór byliśmy pod lokalem na Oleśnickiej. Metalowe drzwi, metalowe żaluzje na oknach. Kamera. Nie ma śladów po ostatniej akcji sanepidu i antyterrorystów. Jeszcze kilka lat temu klienci wchodzili do tego typu sklepów. Dziś tuż tak się nie da. Dziś sprzedawcy są zabarykadowani w środku. Przy drzwiach są tylko dwa otwory. Jeden na wrzucanie pieniędzy a drugi na wydawanie klientowi towaru.
A taki sklep z dopalaczami to bardzo uciążliwe sąsiedztwo. Kręcący się po okolicy narkomani bywają agresywni. Dewastują i zaśmiecają klatki schodowe. Czują się bezkarni. Byliśmy na Oleśnickiej w poniedziałkowy wieczór. W okolicy sklepiku za metalowymi drzwiami kręcą się podejrzanie wyglądający mężczyźni. Co parę minut ktoś podchodzi do drzwi. Ktoś rozmawia przez telefon. Od czasu do czasu ulicą przejeżdża policyjny radiowóz. - Ten handel to w ogóle da się zlikwidować? - zastanawia się właściciel jednego z okolicznych sklepów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?