Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy za posiadanego psa we Wrocławiu powinna być opłata? Tak jest na Nowym Dworze. Co na to mieszkańcy i zarząd?

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Okazuje się, że opłata za posiadanie psa nie jest niczym nowym w Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Dwór". Wcześniej była nieco mniejsza.
Okazuje się, że opłata za posiadanie psa nie jest niczym nowym w Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Dwór". Wcześniej była nieco mniejsza. Paweł Relikowski / Polska Press
Wśród mieszkańców Nowego Dworu we Wrocławiu wywiązała się dyskusja dotycząca opłaty za posiadanie psa. Zastanawiają się, dlaczego właściciele czworonogów muszą co miesiąc płacić dodatkowe 5 zł do Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Dwór". Gazeta Wrocławska wyjaśnia.

"Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego do spółdzielni płaci się opłatę 5 zł od stycznia za posiadanie psa? Jakie koszty ma spółdzielnia w związku z tym, że ktoś ma psa? A za posiadanie świnki morskiej, kota, pająka - nie ma opłat?" - pyta się na jednej z osiedlowych grup na Facebooku mieszkanka Nowego Dworu.

Okazuje się, że opłata za posiadanie psa nie jest niczym nowym w Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Dwór". Istnieje już od ponad 10 lat i dotychczas wynosiła 2 zł miesięcznie od każdego posiadanego czworonoga. Została uregulowana uchwałą rady nadzorczej spółdzielni i ponosili ją właściciele psów, którzy zadeklarowali posiadanie pupila.

Jak tłumaczy prezes spółdzielni Lucyna Siwek, nowa stawka wynosząca 5 zł od każdego posiadanego psa miesięcznie, jest rewaloryzacją wcześniejszej opłaty. Ta musiała zostać wprowadzona w związku z ponoszonymi przez spółdzielnię kosztami eksploatacji części wspólnych (budynków i zieleni), powodowanymi – krótko mówiąc – zachowaniem psów.

- Obsikane elewacje budynków, które trzeba myć. Bieżące, częstsze opróżnianie kubełków na psie odchody. Naprawa zardzewiałych, metalowych elementów koszów na śmieci. Wymiana uschniętych, młodych roślin. Wymiana piasku w piaskownicach na placach zabaw – wymienia prezes spółdzielni. - Tych zadań niestety nie można realizować bez poniesienia kosztów. Do tego dochodzą zasikane przez pieski windy. Nie mówię o wszystkich, ale wiadomo jak to działa: jak jeden piesek nasika i jeśli tego się wyszoruje, nie doczyści, zaraz po nim zrobi to drugi – dodaje.

"Przeważająca część mieszkańców jest zdyscyplinowana i sprząta po swoich pieskach. Niestety, jest też część, która tego nie robi. Zwracamy im
"Przeważająca część mieszkańców jest zdyscyplinowana i sprząta po swoich pieskach. Niestety, jest też część, która tego nie robi. Zwracamy im słowną uwagę, ale nie chcę powtarzać tych wulgaryzmów, które w odwrocie padają pod naszym adresem. A teren należy do spółdzielni." Paweł Relikowski / Polska Press

Ponoszone koszty są związane m.in. z używaniem mocniejszych środków do usuwania intensywnego, nieprzyjemnego zapachu uryny. Spółdzielnia co jakiś czas sprząta również trawniki, chociaż nieregularnie, a tylko jeśli zanieczyszczenia są bardzo widoczne lub otrzyma taki sygnał od mieszkańców. Opłata nadal dotyczy wyłącznie właścicieli psów. Jak tłumaczy spółdzielnia, nie jest brana pod uwagę w przypadku posiadania kota lub chomika, bo one swoje potrzeby oddają mieszkaniach i z nimi takiego problemu nie ma.

- Przeważająca część mieszkańców jest zdyscyplinowana i sprząta po swoich pieskach. Niestety, jest też część, która tego nie robi. Zwracamy im słowną uwagę, ale nie chcę powtarzać tych wulgaryzmów, które w odwrocie padają pod naszym adresem. A teren należy do spółdzielni. Mieszkańcy chcą by był on ładnie utrzymany. Gdyby wszyscy szanowali sąsiadów, szanowali wspólne dobro, nie byłoby dzisiejszej rozmowy – podsumowuje prezes Siwek.

Spółdzielnia rozważa zorganizowanie dwóch, specjalnie wydzielonych miejsc na Nowym Dworze dla pupili. Tam będą mogły bez przeszkód załatwiać swoje potrzeby. Ale na to także potrzeba pieniędzy.

Uściślijmy, że wprowadzona przez radę nadzorczą Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Dwór" ponad 10 lat temu opłata, nie jest tym samym co podatek od posiadanego psa. We Wrocławiu taki podatek nie został wprowadzony - podobnie jak w Warszawie, Gdańsku, Łodzi czy Poznaniu.

A Wy co myślicie o obowiązkowej opłacie od posiadanego psa we wrocławskich spółdzielniach lub wspólnotach mieszkaniowych? Czy powinny być wprowadzone również w innych częściach miasta? Dajcie znać w komentarzach!

SPRAWDŹ TEŻ:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska