– Wagonik jutro będzie przechodził jeszcze testy eksploatacyjne, a następnie zostanie wysłany do Szwajcarii. Tam ma zostać naprawiony w przeciągu ok. 3 tygodni – mówi Joanna Pająk z wrocławskiej Politechniki.
To właśnie szwajcarska firma Doppelmayr odpowiedzialna jest za wagoniki Polinki. Są one na gwarancji, dlatego producent zobowiązany jest do ich naprawy w razie uszkodzenia.
Jak dowiedzieliśmy się od pracowników obsługujących kolejkę, ciągle trwają testy wagonika, sprawdzane są wszystkie części kolejki od lin, po mocowania. Nawet jeżeli wagonik wróci naprawiony ze Szwajcarii, nie oznacza to, że od razu będzie jeździł.
Polinka najwcześniej ruszy na przełomie marca i kwietnia tego roku. Do tej pory studenci zmuszeni będą do pokonywania rzeki piechotą naokoło. Z powodów technicznych nie będzie możliwe uruchomienie tylko jednego wagonika.
Zobacz: Wypadek Polinki - zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?