Zakończyło się zabezpieczanie terenu i oględziny po pożarze hali fabryki sprzętu medycznego Clinico Medical w Błoniach pod Środą Śląską. Na szczęście nie ucierpieli w nim pracownicy, którzy odpowiednio wcześnie opuścili budynek sterylizatorni. W czwartek i piątek nie mogli jednak przyjść do pracy. Dyrekcja firmy ustala, kiedy do niej wrócą.
Pożar przez całą noc gasiło 41 zastępów straży pożarnej, w tym 15 z powiatu średzkiego i 15 z Wrocławia. Strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na inne hale. Dogaszanie trwało do czwartkowego południa. Jeszcze później skończyło się zabezpieczanie terenu. Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze znana.
– Biegły i prokurator w piątek skończyli oględziny budynku. Mogło być to nieumyślne spowodowanie pożaru, na przykład rzucony niedopałek, ale to tylko hipotezy – informuje Robert Żarkowski z policji w Środzie Śląskiej.
Budynek spłonął prawie doszczętnie w nocy ze środy na czwartek. W wyniku pożogi jego część się zawaliła.
Zobacz też: Płonął budynek ministerstwa finansów Salwadoru. Ludzie skakali z okien
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?