Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chyba wiem, dlaczego R. Dutkiewicz nie będzie prezydentem Polski. Przecież E.T. się nie rozerwie...

Arkadiusz Franas
Płakali Państwo na filmie "E.T." Stevena Spielberga? To obraz sprzed ponad 30 lat, opowiadający historię przyjaźni zagubionego małego kosmity (E.T. - to skrót od Extra Terrestrial, czyli nieziemski) i młodego Kalifornijczyka, który pomaga E.T. powrócić do jego cywilizacji. Bo kosmita, jak nie kosmita, tęskni za rodzicami...

I gdy wydawało nam się, że "E.T. go home...", to jednak do domu nie wrócił. Został na Ziemi i od jakiegoś czasu pomaga Platformie Obywatelskiej. I myślę, że stwierdzenie, iż premier Donald Tusk płakał na "Królu Lwie", było wpuszczeniem nas w maliny. To kompletna zmyłka - na pewno chodziło o film Spielberga nagrodzony czterema Oscarami. Do "kosmicznych" inspiracji przyznają się niektóre działaczki wrocławskiej PO. I to te, które bywają blisko premiera.

Zresztą, jak się przysłuchać niektórym wystąpieniom polityków, to człowiek nie ma wątpliwości, że musiała w tym maczać palce jakaś cywilizacja trochę inna niż europejska. W dolnośląskiej PO, która podpisała układ koalicyjny z prezydentem Wrocławia, ostatnio odbyła się dyskusja, mająca wykazać troskę tej partii o komunikację w mieście. Podczas dyskusji pojawił się np. projekt uruchomienia busów jak w Zakopanem. Czemu nie...

Kolejkę linową już mamy. Do tego skocznię w Rynku, prezydentowi dopisać tytuł nadodrzańskiego bacy i już. Owieczki, że o barankach nie wspomnę, się znajdą... E.T. daje radę. Jak popatrzeć na to, co się dzieje w PO, to widać, że to faktycznie kosmiczne ugrupowanie. Platforma tak bowiem tworzy koalicję, że jednocześnie jest w opozycji. Tak to wygląda we Wrocławiu. Podpisali umowę i słychać tylko tych, którzy są krytyczni wobec władz stolicy Dolnego Śląska. Z tych, co podpisywali, część na Ukrainie rozbija słynny 26-letni namiot, który wysłali w ramach pomocy protestującym na Majdanie, bo tak wiekowy to już tylko nieliczni potrafią ustawić. Nie wiem tylko, czy zauważyli, że wszyscy protestujący poszli do domu i będzie pustostan marki Nysa 3.

Pozostali nadal leczą kaca po Frankfurcie. Zwłaszcza jak zobaczyli nowy spot Prawa i Sprawiedliwości, które nie pozwala zapomnieć, jak Jacek Protasiewicz zareagował na uwagi niemieckiego celnika. I, że mu się wtedy czterej pancerni z psem przypomnieli. Pił jeden, a głowa boli całe grono. To się nazywa empatia. Dla porządku: w PO wprowadziłbym numerację - PO 1 i PO 2. Ci, co są w koalicji-koalicji, to 1, a ci w koalicji-opozycji - 2. Może być na odwrót. Ważne, by to uszeregować, bo nawet E.T. się pogubi. Mocno wkurzy i faktycznie wreszcie "go home". Kto to wtedy ogarnie? Poza tym, to prezydent Wrocławia ma pecha. Co nie spróbuje jakiegoś poważniejszego romansu politycznego, by zaistnieć poza Wrocławiem, to zawsze coś nie tak. Widać E. T. nie każdemu pomaga...

Kiedyś próbował zaistnieć we współpracy z Kazimierzem Ujazdowskim i Janem Rokitą. Polska XXI się nie udała. Potem był wielki projekt Obywatele do Senatu. Dostał się tylko jeden obywatel. Z tego partię potrafi zrobić jedynie Janusz Korwin-Mikke. Wreszcie zamarzył się Rafałowi Dutkiewiczowi dość sprytny plan na współpracę z PO, czyli współudział w unicestwieniu Grzegorza Schetyny. I już był w ogródku, już witał się z gąską... a tu partner, na którego postawił, usłyszał "raus". Prezydent chwilowo zrobił więc "Hände hoch" i czeka. Nie wiadomo na co, bo tu wygląda, zostanę przy tytułach filmów, że czekają nas chyba "Gwiezdne wojny". Choć obawiam się, że wyjdą "Kosmiczne jaja". The end.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska