Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chruszcz: Likwidujmy zbędne podatki

Kacper Chudzik
Archiwum Polskapresse
Czy głogowianie mogą płacić mniejsze podatki na rzecz swojego miasta? Są tacy, którzy twierdzą, że tak! Jeden z radnych rozpoczął kampanię, której celem ma być odciążenie domowych budżetów mieszkańców naszego miasta. Czy to się uda?

- Jestem zwolennikiem obniżania podatków - zapewnia radny miejski Paweł Chruszcz. - Dlatego będę robił wszystko co w mojej mocy, by głogowianie płacili coraz mniej, a dzięki temu, by po prostu żyło im się lżej.

Swoje działania na rzecz zmniejszenia podatków radny Chruszcz rozpoczął od złożenia kilku pytań do władz miasta, związanych właśnie z kosztami ponoszonymi przez mieszkańców Głogowa.

- Jedno z nich dotyczyło podatku od nieruchomości - wyjaśnia. - Przeanalizowałem koszty z tego tytułu ponoszone przez moją rodzinę. W ciągu kilku lat, płacony przez nas podatek od nieruchomości, wzrósł z około 120 zł do 400 zł w skali roku. To stanowczo za dużo, choć nieraz słyszałem opinie od urzędników, że to przecież nie jest tak dużo przy rozłożeniu na każdy miesiąc. Najłatwiej jest sięgnąć do portfeli ludzi, ale przecież nie o to chodzi. Władzom powinno chodzić o to, by ułatwiać życie mieszkańcom, a nie obciążać ich każdego roku większymi podatkami - dodaje radny.

W naszym mieście podatek od nieruchomości płaci około 17 tysięcy osób fizycznych i 340 osób prawnych. W ubiegłym roku do budżetu miasta z tego tytułu z kieszeni głogowian wpłynęła kwota w wysokości 5,2 mln zł, natomiast od osób prawnych, czyli firm, 46,1 mln zł. Według planów na 2015 rok, wpływy z tytułu podatku od nieruchomości od osób prawnych mają wzrosnąć o ok. 850 tys. zł, a od osób fizycznych o ok. 40 tys. zł.

Z możliwości odstąpienia od zapłaty podatku, czyli ulgi, skorzystało w ubiegłym roku około 20 osób fizycznych W sumie była to kwota 160 tys. zł.

- Są miasta w naszym kraju, w których włodarze zdecydowali się na zniesienie podatku od nieruchomości od osób fizycznych - przekonuje radny Chruszcz. - Niech przykładem będzie Bolesławiec. Tam prezydent szuka innych źródeł dochodu do budżetu, a jednocześnie dąży do tego, by mieszkańcom żyło się lepiej. Liczę na to, że podobnie będzie działał nasz prezydent, szukając źródeł finansowania w obniżaniu kosztów funkcjonowania gminy.

Decyzję o likwidacji takiego podatku może podjąć rada miejska. Czy P. Chruszczowi uda przekonać się innych rajców oraz władze miasta?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska