Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry znów ma problemy z kadrą

Kacper Chudzik
Chrobry Głogów S.A.
Kolejni zawodnicy wypadają z głogowskiej drużyny z powodu kontuzji. Trener Mamrot ma coraz mniej pola do manewru.

Nie ma Chrobry szczęścia w tym roku. Ekipa musi borykać się z coraz to trudniejszymi brakami kadrowymi. Wszystko przez kontuzje. Jak już pisaliśmy, przez najbliższe miesiące o grze mogą zapomnieć Michał Iłków-Gołąb (złamana kość strzałkowa) oraz Łukasz Szczepaniak (zerwane wiązadło). Problemy ze zdrowiem ma także Dominik Kościelniak, który dorobił się urazu mięśnia dwugłowego. Ale to nie wszystko. Tomasz Zając ma pękniętą kość śródstopia, a jak się dowiedzieliśmy, do kliniki trafił również Damian Piotrowski. Lekarze mają sprawdzić stan jego zdrowia i nie wiadomo, czy wystąpi w meczu z Siedlcami. Pewne jest, że nie zrobi tego Łukasz Bogusławski, który będzie grzał ławę ze względu na żółte kartki z poprzednich spotkań.

Sytuację pomarańczowo-czarnych skomentował Damian Ciechański, były już zawodnik Chrobrego, który obecnie gra w szeregach Piasta Gliwice.

- To jakaś plaga, ale co was nie zabije to was wzmocni - stwierdził, po czym dodał do fanów drużyny. - Wiem jedno. Wy, kibice musicie być z chłopakami na dobre i na złe! Oni na pewno dadzą z siebie maksa i zrobią wszystko żeby pierwsza liga została w Głogowie na dłużej.

Ciechański to także były zawodnik Pogoni Siedlce, z którą pomarańczowo-czarni zmierzą na wyjeździe się w sobotę, 4 kwietnia. Głogowianie wciąż zajmują 14 miejsce w tabeli i są tuż przed strefą barażową z dorobkiem 24 punktów. Ich przyszły rywal z kolei w tej strefie się znajduje, piastując 17 lokatę, mając 17 punktów.

Głogowianie mieli szansę nieco odskoczyć od strefy jednak w poprzednim meczu z Bytovią Bytów nie udało im się odnieść zwycięstwa. Spotkanie to zakończyło się remisem 0:0.

W tle pojawia się już jednak widmo derbów z Zagłębiem Lubin, które pomarańczowo-czarni rozegrają u siebie w kolejnym tygodniu - 11 kwietnia. W kasach pływalni Chrobry można już kupić przedsprzedażowe bilety na to spotkanie. Jak jednak głogowianie poradzą sobie z liderem tabeli, w tak osłabionym składzie?

Okiem trenera: Ireneusz Mamrot

Nie możemy skupiać na tych problemach zbyt dużej uwagi. Czekają nas przecież kolejne mecze, w których bez względu na to kto może zagrać, a kto nie, musimy zrobić wszystko, aby zdobyć kolejne punkty. Taka sytuacja to dobra okazja dla tych, którzy do tej pory grali mniej, aby pokazać się z dobrej strony.
Cały okres przygotowawczy do wiosny trenowaliśmy dwa różne systemy i dwóch kluczowych zawodników do tego systemu wypadło. W Bytowie zagrał kolejny. Teraz musimy wszystko robić na bieżąco w tygodniu na treningach. Troszeczkę dochodzi też presji, mimo że pracujemy nad tym, żeby zawodnicy nie myśleli o tym za dużo. Przed nami mecz w Siedlcach i trzeba zrobić wszystko, aby go wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska