- Odwiedzał domy, groził pobiciem i żądał wydania pieniędzy - mówi Adam Zieliński, Prokurator Rejonowy w Bolesławcu. - W ten sposób dokonywał napadów rabunkowych. Napastnik żądał niewielkich kwot - 10, czasem 20 złotych - pieniądze przepijał, nie pracował.
Na razie prokuratorzy mają trzy udokumentowane przypadki rabunków, podejrzewają jednak że było ich więcej. Proszą o zgłaszanie się ewentualnych pokrzywdzonych.
- Zapewniamy dyskrecję - mówi prokurator Zieliński. - Podejrzewamy że tych czynów było więcej a ludzie ich nie zgłaszali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?