Tomasz Danielkiewicz urodził się i wychował w Głogowie. Obecnie studiuje we Wrocławiu, ale często wraca do rodzinnego miasta. Kilka lat temu zaangażował się w sport. Nie spodobało mu się jednak bieganie po równych powierzchniach. Ale gdy spróbował swoich sił w terenowych maratonach z przeszkodami, okazało się, że jest w nich naprawdę dobry!
- Wszystko zaczęło się już w czasach dziecięcych. Zawsze miałem z tyłu głowy to, że chcę przebiec najdłuższy dystans, albo pokonać krótki dużo szybciej od innych. Ojciec woził mnie na różne zawody w Głogowie, a w liceum trenowałem pod okiem Pawła Bielawy - wspomina Tomasz. - Po maturze wyjechałem za granicę i ciągle biegałem. W 2010 roku wróciłem do kraju zgłosiłem się do wojska, bo nie miałem odbytej służby wojskowej. No i to zaowocowało tym, że teraz startuje w biegach z przeszkodami. Głogowskie WKU skierowało mnie na ćwiczenia NSR, gdzie musiałem biegać, czołgać się, pokonywać przeszkody i tak dalej. Codzienne treningi przyniosły dobre skutki.
Od tamtego czasu głogowianin wziął już udział w ponad 150 różnych biegach. Na wielu z nich zajmował czołowe miejsca. Najbardziej przypadły mu do gustu właśnie biegi OCR, na których trasie umieszczone są różne przeszkody. Trzeba się wspinać, czołgać, pokonywać druty kolczaste. Uroki tego sportu odkrył dopiero w tym roku.
- Wcześniej już koledzy namawiali mnie na takie biegi, ale miałem opory. Wreszcie jednak postanowiłem wziąć udział w największej takiej imprezie w Polsce, gdzie biegło pięć tysięcy osób. I okazało się, że byłem najszybszy! Co prawda potłukłem sobie żebro, ale te biegi tak mi się spodobały, że zacząłem jeździć na kolejne zawody - opowiada Tomasz.
Głogowianin wziął też udział w biegu na Słowacji, gdzie zajął piąte miejsce w zawodach. Dzięki temu wynikowi Tomasz zakwalifikował się do udziału w Mistrzostwach Świata OCR, które rozpoczną się 14 października w Toronto. Tomasz będzie jednym z nielicznych Polaków, którzy wezmą w nich udział.
- Mam zamiar powalczyć tam o jak najlepsze wyniki, poznać najlepszych zawodników na świecie i przywieźć do kraju jak najwięcej doświadczenia. Studiuję architekturę, jednak to właśnie z bieganiem chce związać swoje życie zawodowe. Projektowanie to wyjście awaryjne na dalsze lata życia - mówi głogowianin.
Sam udział w mistrzostwach mocno uderzył głogowianina po kieszeni. Bilety lotnicze to koszt około 3 tysięcy złotych. Opłata startowa to trochę ponad 1,2 tys. A jeszcze trzeba opłacić hotel i przejazdy. Tomasz Danielkiewicz liczy, że nie całą tę kwotę będzie musiał pokryć z własnych pieniędzy. Dlatego na portalu polakpotrafi.pl prowadzi zbiórkę funduszy na wyjazd do Kanady. Pomogło mu już kilkadziesiąt osób. Wesprzeć go można pod adresem www.polakpotrafi.pl/projekt/ocr-tomka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
