Policja zatrzymała 29-latka z Jeleniej Góry, który jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna miał zaatakować nożem przypadkowego przechodnia. Zadawał mu cios za ciosem, powodując poważne obrażenia ciała. Na szczęście, nie doszło do tragedii.
Jak przekazują policjanci z lokalnej jednostki, atak został przerwany przez przypadkowego kierowcę, który zatrzymał się w pobliżu.
- Na jego widok napastnik uciekł. Ranny mężczyzna zgłosił się do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej - mówi podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Śledczy zebrali materiał dowodowy, w tym nagranie, na podstawie którego udało im się ustalić tożsamość napastnika. Podejrzanym okazał się 29-latek. Zatrzymano go w jednym z mieszkań na terenie Jeleniej Góry. Sąd podjął decyzję o umieszczeniu mężczyzny tymczasowym areszcie, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Kolejny brutalny atak na Dolnym Śląsku
To już kolejne ostatnio krwawe zajście w naszym regionie. Wałbrzyska prokuratura postawiła zarzuty trzem mężczyznom w wieku 30-34 lat, którzy w piątek (21 czerwca) mieli brać udział w ataku mieczem samurajskim na ulicach Boguszowa. Jeden z nich przyznał się do zadania ciosów, które mogły doprowadzić do śmierci ofiary. 31-letni mężczyzna z ranami rąbanymi rąk i nóg trafił do szpitala.
Zobacz też:
Tu doszło do ataku nożownika:
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
