Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Szpilka vs Dereck Chisora, czyli walka dwóch ringowych chuliganów

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Artur Szpilka
Artur Szpilka Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Boks. W sobotę podczas gali w londyńskiej O2 Arenie Artur Szpilka (22-3, 15 KO) stanie przed ogromną szansą. Wygrana z mocnym Dereckiem Chisorą (30-9, 21 KO) na nowo otworzy mu drzwi do walk z czołówką wagi ciężkiej.

To dobry zawodnik z wielkim sercem do walki. Prawdziwy wojownik. Jest chuliganem, tak samo jak ja. Mamy podobną mentalność. Wiemy, po co wchodzimy do ringu. Lubię oglądać jego walki, ale w sobotę nie będzie miejsca na żadne sentymenty - podkreślał Artur Szpilka na konferencji przed sobotnią galą w Londynie.

„Szpila” już wcześniej zapowiadał, że nie ma zamiaru zaczepiać Chisory w mediach. Tak też zrobił. Na spotkaniu twarzą w twarz obyło się bez incydentów, konferencja prasowa też przebiegła w atmosferze wzajemnego szacunku. Polak wyglądał zresztą jakby szykował się nie do walki, a na casting do roli Jamesa Bonda. Na spotkanie z mediami przyszedł w dobrze skrojonym garniturze, bardzo korzystnie wypadł też podczas wywiadów z anglojęzycznymi dziennikarzami.

- Nie ma co gadać jakichś głupot przed walką. Wszystko rozstrzygnie się w ringu. Przemówią pięści i tylko to będzie się liczyło - przekonywał Polak.

- To intrygujące starcie. Szanse oceniam 50 na 50. Zwycięzca jeszcze w tym roku powinien dostać okazję pokazania się w kolejnej dużej walce. Potencjalnym rywalem może być Joseph Parker. [były mistrz świata WBO - red.] - zdradził organizujący sobotnią galę brytyjski promotor, Eddie Hearn.

W konferencji wziął udział też David Haye, były mistrz świata w kategoriach junior ciężkiej i ciężkiej, pogromca m.in. Chisory, którego obecnie jest menedżerem.

- To będzie dla Derecka bardzo trudna przeprawa. Szpilka jest pięściarzem klasy światowej. To niebezpieczny mańkut, wielu rywali go unika. Pokazał się z dobrej strony choćby w walce o mistrzostwo świata z Deontayem Wilderem. Widać, że jest w świetnej formie. Ale Dereck jest doskonale przygotowany. Wierzę w to, że kiedy zacznie się bitwa i wymiany cios za cios to mój zawodnik pozostanie na nogach. Spodziewam się ekscytującego pojedynku - zapowiada „Hayemaker”.

ZOBACZ TEŻ:

Przewagą urodzonego w Zimbabwe Chisory będzie siła fizyczna i potężny cios. 35-latek jest pięściarzem nieprzewidywalnym. To może akurat pomóc Szpilce, bo w przeszłości zdarzało się, że Anglik wchodził do ringu bez motywacji. Potrafił też szokować zachowaniem. Gdy w 2012 r. walczył z Witalijem Kliczką (przegrał na punkty), na konferencji go spoliczkował, a już w ringu opluł jego brata Władimira. Po walce pobił się zresztą z... Haye’em, a zwrot „He glassed me!” (który powtarzał po tym, jak dostał od swojego obecnego menedżera butelką w głowę) wszedł do kanonu języka angielskiego.

- Dobrze znam Szpilkę. Często bywam w Polsce, tam to duże nazwisko. Każdy mówi, że przyjechał tu powalczyć o zwycięstwo. Trzymam za słowo. Mam nadzieję, że nie będzie uciekał. Jestem gotowy na wojnę, jak zawsze. Przecież wiecie, że nie potrafię boksować. Umiem się tylko bić. Oby Szpilka chciał to robić. Mam nadzieję, że damy dobre show - zaznacza „Del Boy”, który zanim zrobił karierę w boksie zawodowym, współpracował z agentem piłkarskim Jerzym Kopcem. Woził po Londynie jego piłkarzy, m.in. Dawida Janczyka i Filipa Modelskiego.

Faworytem bukmacherów jest Anglik. Za postawioną na niego złotówkę można zarobić ok. 30 groszy. W przypadku zwycięstwa Szpilki - ok. 2,50.

Walką wieczoru będzie inne starcie wagi ciężkiej. Faworyt gospodarzy Dillian Whyte (25-1, 18 KO) zmierzy się z Kolumbijczykiem Oscarem Rivasem (26-0, 18 KO). Wcześniej między liny wejdą m.in. „ciężcy” David Allen (17-4-2, 14 KO) i David Price (24-6, 19 KO) oraz utalentowani zawodnicy wagi cruiser: Lawrence Okolie (12-0, 9 KO), Richard Riakporhe (9-0, 8 KO) i Chris Billam-Smith (9-0, 8 KO). Dwaj ostatni zmierzą się ze sobą.

Transmisja z londyńskiej gali od 22. w TVP Sport. Nad ranem na tej samej antenie będzie można zobaczyć wielki boks zza Oceanu. W Las Vegas 40-letni już Manny Pacquiao (61-7-2, 39 KO) zmierzy się z Keithem Thurmanem (29-0, 22 KO). Stawką pas mistrza WBA kategorii półśredniej i... honor Filipińczyka, często odwołującego się do swojej głębokiej wiary. Amerykanin zapowiedział, że ukrzyżuje go w ringu. „Pac Man”, jedyny w historii mistrz w ośmiu kategoriach wagowych, twierdzi, że da Thurmanowi nauczkę.

Trwa głosowanie...

Czy Artur Szpilka zawalczy jeszcze o pas mistrza świata?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:>> WOJOWNICZKA O TWARZY ANIOŁA. ALEXA GRASSO POKONAŁA KAROLINĘ KOWALKIEWICZ [ZDJĘCIA] <<

Mike Tyson o walce Głowacki-Briedis: Polak bił w tył głowy, Łotysz miał prawo oddać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Artur Szpilka vs Dereck Chisora, czyli walka dwóch ringowych chuliganów - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska