Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

83. rocznica pierwszej masowej wywózki Polaków na Sybir. We Wrocławiu uczcili pamięć zesłańców Sybiru w niezwykłym miejscu

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
W parafii redemptorystów we Wrocławiu znajduje się miejsce pamięci o Sybirakach, stworzone tam jeszcze w latach 90.
W parafii redemptorystów we Wrocławiu znajduje się miejsce pamięci o Sybirakach, stworzone tam jeszcze w latach 90. Maciej Rajfur
W Sanktuarium Golgoty Wschodu we Wrocławiu odbyły się obchody 83. rocznicy pierwszej masowej zsyłki Polaków na Sybir. Wspominano okrutny los setek tysięcy Polaków, którzy zostali wywiezieni na daleki i mroźny Wschód do katrożniczej pracy.

Uroczystości przeprowadzono w parafii pw. NMP Matki Pocieszenia przy ul. Wittiga we Wrocławiu. Przy kościele ojców redemptorystów stoi bowiem mauzoleum Golgoty Wschodu, a niedawno otwarto oczekiwaną od lat wystawę o martyrologii Polaków zesłanych na Sybir. Obecne były władze miasta, województwa, parlamentarzyści, oficerowie Wojska Polskiego, przedstawiciele instytucji zajmujących się pamięcią, młodzież szkolna i świadkowie historii - Sybiracy.

Mszy świętej w Sanktuarium Golgoty Wschodu przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

- Dziękuję ojcom redemptorystom, strażnikom pamięci i gospodarzom tego miejsca, oraz wszystkim, którzy wnoszą swój wkład w podtrzymywanie pamięci o naszych rodakach. Sanktuarium Golgoty Wschodu szczególne przypomina o heroizmie ofiar i bestialstwie oprawców, czyli postępowaniu wyjątkowo okrutnym, brutalnym, barbarzyńskim i sadystycznym - mówił w homilii abp Kupny.

Po modlitwie odbyło się wręczanie odznaczeń państwowych, apel pamięci, salwa honorowa kompanii Wojska Polskiego, a także złożono kwiaty pod pamiątkowymi tablicami w mauzoleum.

W czasie pierwszej masowej deportacja Polaków na Wschód, przeprowadzonej przez NKWD, w głąb Związku Sowieckiego wywieziono około 140 tys. obywateli polskich, którzy po 17 września 1939 roku znaleźli się na terenach okupowanych przez Związek Sowiecki.

- Jedna trzecia Sybiraków nie wróciła z zesłania. Część umarła w transportach, a część zginęła z wycieńczenia z powodu katorżniczej pracy. Pamiętajmy, że kiedy wracaliśmy z Syberii w 1945 i 46 roku, wówczas tysiące Polaków, żołnierzy Armii Krajowej, było właśnie wywożonych na Sybir. Oni tam przebywali jeszcze dłużej jak my. I, co bardzo bolesne, za zgodą ówczesnego komunistycznego rządu polskiego. Wracali w dopiero w II połowie lat 50. Historia każdego z nas jest inna, ale każda jest tragiczna - opowiadał Ryszard Janosz, prezes wrocławskiego oddziału Związky Sybiraków, który jako dziecko został zesłany na Syberię.

W grupie wywożonych przez Sowietów znalazły się głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, wojskowych, w tym uczestników wojny polsko-bolszewickiej, a także właścicieli ziemskich. Deportacja z lutego 1940 roku była też najbardziej tragiczną pod względem liczby ofiar. Historycy szacują, że w sumie na Syberię wywieziono od trzystu tysięcy do ponad miliona Polaków.

- Pamięć jest z tym, co nas tutaj gromadzi, co nas spaja i kształtuje. Jako wspólnota jesteśmy pamięcią. Jesteśmy tacy, jak nasza pamięć. To, co zdarzyło się 83 lata temu, zaczęło się tak naprawdę nieco wcześniej, w sierpniu 1939 roku. Czyli od krwawej zbrodniczej zmowy dwóch państw: brunatnych Niemiec i czerwonej Rosji. To ta zmowa doprowadziła do rozszarpania państwa polskiego i do cierpienia Polaków. Noc, mróz, strach, przerażenie, straszna podróż na Sybir, tak naprawdę śladami przodków, bo już wcześniej Rosja carów dokonywała takich czynów – przemawiał podczas uroczystości wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa.

- Dziękuję za pielęgnowanie pamięci. Współpracujemy ze związkiem Sybiraków na co dzień. My nigdy nie zapomnimy. To miasto ludzi po bardzo ciężkich przejściach. Czynimy wszystko, aby przy tej historii było jak najwięcej młodych ludzi - stwierdził Jerzy Pietraszek, dyrektor Wydziału Kultury UM Wrocław.

- Co oznaczają wspomnienia Sybiraków dla mojego pokolenia? To krok z przeszłością w przyszłość. Pamięć jest niezwykle ważna. Badania naukowców pokazały, że pewne kraje radzą sobie lepiej z powodu jednego czynnika: integracji społecznej oraz wartości. Nie osiągniemy tego bez pamięci, bez ważnych odnośników, takich jak hasło: "Bóg, honor i ojczyzna". Bez tych wartości nie stworzymy silnego państwa. Pamięć w tych trudnych czasach pozwala nam odczytywać znaki. Wiemy, kto jest kim. Wiemy, do czego może doprowadzić imperializm rosyjski. Musieliśmy ostatnio budzić wiele państw, ponieważ nie mają takiego doświadczenia, przekazywanego z pokolenia na pokolenia. Dziękuję Sybirakom że ta pamięć nie zginęła - mówił wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski.

- Historia zsyłek na Syberię jest zapisana w Polsce wieloma rozdziałami m.in. z udziałem konfederatów, powstańców styczniowych czy listopadowych. W XX wieku zaś było kilka fal zsyłek, które miały na celu zniszczenie polskich elit i pozbycie sie ich z Kresów Wschodnich. Sybiracy w PRL-u zostali skazali na niepamięć. Nie mogli otwarcie mówić o swojej tragedii. A w latach 90. włożyli ogromny wysiłek, żeby ta pamięć była żywa, żebyśmy mogli ja nieść przez kolejne pokolenia Polaków. - informował Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

- Kiedy zaczynaliśmy pracować nad wystawą, to nie sądziliśmy że te sprawy z Rosją będą tak aktualne ze względu na wojnę za naszą wschodnia granicą. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że powinniśmy się zajmować takimi sprawami. Mamy wdzięczność wobec Sybiraków, że powierzyli nam swoje pamiątki i zaufali nam, że wystawę która przypomina o tej historii, zrobimy dobrze. Czujcie sie Sybiracy jak u siebie w domu - oświawdczył Andrzej Jerie, dyrektor Ośrodka Pamięci i Przyszłość, który stworzył nową formę wystawy Golgota Wschodu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska