Znów opady śniegu i śniegu z deszczem. Będzie gołoledź i trudne warunki na drogach!

- Jutro rano, czyli we wtorek, wystąpią we Wrocławiu niewielkie opady śniegu, które będą przechodziły stopniowo w deszcz. Przy utrzymującej się jeszcze temperaturze ujemnej (ok. -2 stopnie C) może pojawić się zjawisko gołoledzi, które jest bardzo niebezpieczne dla kierowców - mówi dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery na Uniwersytecie Wrocławskim. - Padający deszcz będzie zamarzał na wychłodzonych po nocy powierzchniach.

Opady śniegu, deszczu i gołoledź we Wrocławiu

Co na to miasto, czy jesteśmy przygotowani? - W przypadku prawdopodobieństwa wystąpienia warunków pogodowych, wymagających zabezpieczenia jezdni przed śliskością (np. możliwość wystąpienia gołoledzi), na kilka godzin przed wystąpieniem prognozowanych zjawisk, rozpoczyna się akcja zima. Biorą w niej udział wszystkie pługosyparki jezdniowe (51 sztuk) oraz chodnikowe ( 24 sztuki). Tak będzie też w najbliższych dniach - mówi Dorota Witkowska, rzecznik prasowa Ekosystemu.

I chociaż podwykonawcy mają być w gotowości przez całą dobę, to nic nie zapowiada, żeby pługi pracowały także w nocy. Wyjadą na ulice kilka godzin przed wystąpieniem porannej gołoledzi. Pytaliśmy, o której dokładnie godzinie, jednak rzeczniczka nie była w stanie udzielić na to pytanie odpowiedzi.

Na szczęście, takie warunki czekają nas tylko we wtorek i środę.

- Od środy temperatura będzie utrzymywała się na stałe powyżej zera w ciągu dnia i nocy. Czeka nas gwałtowna odwilż - zapowiada dr Marek Błaś.

Tak będzie we Wrocławiu i okolicach w najbliższych dniach, a jeszcze przed weekendem wszystko wskazywało na to, że mróz utrzyma się do końca tego tygodnia.

Nad Dolny Śląsk nadciąga ciepłe, atlantyckie powietrze

- Tymczasem strefa z mroźnym, arktycznym powietrzem przesuwa się mocno na wschód, a to oznacza, że mróz będzie występował tylko na wschodnich krańcach Polski. Na Dolnym Śląsku powitamy ciepłe powietrze atlantyckie, dzięki czemu temperatura wzrośnie wyraźnie powyżej zera. Będziemy zatem obserwowali znaczne kontrasty w temperaturze powietrza pomiędzy zachodnimi i wschodnimi peryferiami Polski - dodaje Marek Błaś.

We wtorek rano termometry wskażą jeszcze około -3, -4 stopnie Celsjusza, ale w ciągu dnia temperatura przekroczy już zero stopni. W środę temperatura wyniesie już 7 stopni C, a w weekend może być nawet 15 stopni Celsjusza.