Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł mężczyzna, którego znajomy oblał podpałką do grilla, a potem podpalił

Małgorzata Moczulska
W szpitalu zmarł 56-latek, którego w sierpniu znajomy oblał podpałką do grilla i podpalił. Sprawca może teraz usłyszeć zarzut zabójstwa

W specjalistycznym szpitalu w Nowej Soli w niedzielę wieczorem zmarł 56-latek ze Świdnicy, którego znajomy oblał podpałką do grilla, a potem podpalił.

Ze wstępnej opinii biegłych po przeprowadzonej już sekcji zwłok wynika, że zgon mężczyzny nastąpił na skutek wstrząsu oparzeniowego spowodowanego faktem, że świdniczanin miał rozległe poparzenia wewnętrzne oraz zewnętrzne, które objęły ponad 50 procent powierzchni ciała.

To oznacza, że 22-letni sprawca, który miał postawiony zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, może spędzić w więzieniu resztę życia. – Rozważamy zmianę kwalifikacji zarzutu na zabójstwo – przyznaje Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.

Do zdarzenia doszło 11 sierpnia. Michał B. spotkał ofiarę przypadkiem. Częstował alkoholem (56-latek miał ponad 6 promili), a potem podpalił nieprzytomnego mężczyznę. Kiedy ten płonął, próbował go ugasić polewając piwem, ale uciekł, gdy obok pojawili się zaalarmowani krzykami ludzie. To oni wezwali pogotowie.

Michał B. przyznał się do winy, ale tłumaczył, że był pijany i nie wiedział, co robi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska