Mieszkaniec Oławy wracając z pracy zauważył wgniecenie i dziurę w drzwiach wejściowych do jednego z salonów gier. Pomyślał, że mogło dojść do włamania i od razu powiadomił policję. Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili przypuszczenia mężczyzny. W środku odnaleźli zdewastowane automaty do gry. Policjanci szybko wytypowali podejrzanego.
Okazało się, że do salonu włamał się 24-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. W jego domu znaleziono kasety na pieniądze, które wyciągnął z obrabowanych automatów do gier oraz skradziony laptop. Podejrzany przyznał się do włamania. Straty poniesione przez właściciela oszacowano na co najmniej 27 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?