29-letni wrocławianin z kradzieży rowerów uczynił swoje stałe źródło dochodów. Mężczyzna działał na terenie całego miasta. Najpierw obserwował jednoślady przypięte do stojaków, a następnie przy pomocy odpowiednich narzędzi, przecinał zabezpieczenia i odjeżdżał.
- Funkcjonariusze ustalili, że 29-latek upłynniał łup w lombardach lub sprzedawał przypadkowym osobom. Prowadząc działania operacyjne w tej sprawie, policjanci zebrali obszerny materiał dowodowy, który umożliwił zatrzymanie mężczyzny i postawienie mu zarzutów. Sumę skradzionego mienia oszacowano wstępnie na kwotę co najmniej kilku tysięcy złotych - mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Obecnie kryminalni nadal prowadzą czynności zmierzające do potwierdzenia, czy mężczyzna nie ma więcej tego typu czynów na swoim koncie.
Za popełnione przestępstwa wrocławianinowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?