Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą za pomysł na firmę

Sylwia Królikowska
Agnieszka Danelska z Wałbrzycha lada dzień otworzy swój sklep i zakład krawiecki
Agnieszka Danelska z Wałbrzycha lada dzień otworzy swój sklep i zakład krawiecki Dariusz Gdesz
W kryzysie warto zakładać własne firmy. Wałbrzych i Świdnica chcą to ludziom ułatwiać.

Już co piąty mieszkaniec regionu wałbrzyskiego jest bez pracy. Wszystko przez to, że firmy w czasie kryzysu szukają oszczędności i zwalniają ludzi. Znalezienie nowego zajęcia często graniczy z cudem. Władze miast przekonują, że dobrym rozwiązaniem może się okazać założenie własnej działalności.

Gminy w regionie postanowiły to ułatwić. W Wałbrzychu rusza właśnie kolejna edycja konkursu "Przedsiębiorczość po raz pierwszy". Uczestnicy mają za zadanie stworzyć biznesplan wymarzonej firmy. Autorzy najciekawszych będą mogli wybrać lokal od gminy, za który przez pięć lat zapłacą tylko 1 proc. czynszu. W tym roku urząd proponuje 74 lokale użytkowe do wyboru. Listę można znaleźć w internecie na stronie www.um.walbrzych.pl.

- Zmieniliśmy też zasady. Do konkursu mogą przystąpić już nie tylko bezrobotni i studenci, ale również osoby, które są na wypowiedzeniu - wyjaśniają w Urzędzie Miejskim w Wałbrzychu. - To ważne, zwłaszcza teraz, kiedy firmy zwalniają pracowników.
Wcześniej do konkursu mogły przystąpić tylko osoby, które nie mają żadnych świadczeń. W tym roku szanse dostali również mieszkańcy, którzy są np. na rencie, a zgłosili się do urzędu pracy jako poszukujący zajęcia.

Już w tamtym roku z szansy na prawie darmowy lokal skorzystała Agnieszka Danelska z Wałbrzycha. Dziś jest szczęśliwa, bo lada dzień otworzy zakład krawiecki. Znalazła siedzibę w centrum i właśnie kończy remont. Jednocześnie stara się też o dotację z urzędu pracy na założenie firmy.
- Mój sklep będzie wyjątkowy. Sama projektuję i szyję ubrania, więc będą niepowtarzalne. Zamierzam też zatrudnić ludzi - wyjaśnia zadowolona.

Wielkie otwarcie planuje już w maju. Przyszłych klientów chce zachęcić pokazem mody.
- Od razu będę mogła pokazać moje umiejętności - cieszy się.
W ubiegłorocznym konkursie startował także Zbigniew Chrapczyński, który chciał otworzyć jadłodajnię. Niestety, okazało się, że nie jest w stanie sfinansować remontu lokalu. Wymagania sanepidu i innych instytucji w przypadku lokali gastronomicznych są bardzo wysokie.
Jednak historia pana Zbigniewa i tak zakończyła się dobrze. Wydzierżawił gościniec Eden pod Mieroszowem, niedaleko granicy z Czechami.
- Chciałem prowadzić restaurację i dopiąłem swego - cieszy się dziś pan Zbigniew i przyznaje, że kryzys mu niestraszny. - Nie narzekam na brak klientów, ale jedzenie mam pyszne i pewnie dlatego tak lgną - zachwala. Podpowiada tegorocznym uczestnikom konkursu, na co zwrócić uwagę. - Ważne, żeby dokładnie obejrzeć lokale i przemyśleć, jaką działalność chcemy prowadzić, tak żeby się nie przeliczyć - tłumaczy.

Również w Świdnicy samorząd daje pieniądze za dobry pomysł i pomaga otworzyć młodym ludziom własny biznes. Tak będzie również w tym roku. Anna Ratajczyk-Łyczkowska, która cztery miesiące temu została laureatką czwartej już edycji świdnickiego konkursu gospodarczego "Debiut", przygotowuje się do otwarcia galerii. Marzyła od tym od dawna. Dzięki konkursowi dostała wsparcie - 30 tys. zł, bo taka była główna nagroda w konkursie. Jej firma będzie oferowała: metaloplastykę, wyroby z drewna, szkła, obrazy, rzeźby, meble na zamówienie.

"Debiut Gospodarczy" to konkurs, który ma promować przedsiębiorczość i wspierać ciekawe pomysły. Jest skierowany do absolwentów szkół średnich lub uczelni, którzy jeszcze nie pracowali i nie prowadzili własnej działalności gospodarczej. Muszą przygotować biznesplany. Zwycięzcy dostają pieniądze. W tamtym roku do wzięcia było 60 tys. zł.
- Nagradzamy pomysły, które nie tylko są dobre, ale przede wszystkim realne - mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy. - Oprócz wsparcia finansowego zwycięzcy dostają pomoc i doradztwo w rozpoczęciu działalności.
Współpraca: MM

Szansę na powodzenie mają firmy usługowe
Krzysztof Fila z Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu:
- W czasie, kiedy firmy rezygnują z pracowników etatowych, warto otwierać firmy, które świadczą usługi. Np. firma sprzątająca, która mogłaby na zlecenie porządkować przedsiębiorstwo. Szanse powodzenia mają również zewnętrzne firmy informatyczne, zajmujące się np. konserwacją sprzętu komputerowego i in., które świadczą usługi zewnętrzne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska