Przebywające na zgrupowaniu w Belek Zagłębie Lubin ma za sobą ostatnie dwa sparingi. Oba rozegrano w czwartek. Najpierw Miedziowi mierzyli się z LNZ Czerkasy, czyli 10. drużyną ukraińskiej ekstraklasy. Do przerwy prowadzili 1:0 po bramce Dawida Kurminowskiego, ale ostatecznie zremisowali ten mecz 1:1.
Kilkadziesiąt minut później zespół Waldemara Fornalika - w całkowicie innym składzie - rozpoczął sparing z gruzińskim Dinamem Batumi. Wynik w 29 min otworzył Juan Muñoz, który dobił strzał Kacpra Chodyny. Dinamo wyrównało po bramce w ostatniej akcji meczu.
Muñoz wyrasta na największego wygranego zimowych przygotowań. Hiszpan strzelił 4 gole w 4 występach, czym wysłał mocny sygnał, że przebłyski jego dobrej gry jesienią nie były dziełem przypadku. W pierwszym czwartkowym sparingu golem odpowiedział mu Dawid Kurminowski, co zwiastuje ciekawą rywalizację o miejsce w ataku.
Pytanie, czy znany ze stawiania na grę dwójką napastników Fornalik nie powróci do tego ustawienia, by korzystać z obu na raz? Na dwóch napastników grał jego Ruch, sięgający po mistrzostwo Piast i reprezentacja Polski.
Odpowiedź na to pytanie - przynajmniej częściowo - powinniśmy dostać już za nieco ponad tydzień. W sobotę 10 lutego lubinianie zmierzą się w wyjazdowym meczu 20. kolejki PKO Ekstraklasy z Lechem Poznań.
KGHM Zagłębie Lubin - Dinamo Batumi 1:1 (1:0)
Bramkia dla Zagłębia: Muñoz 29.
Zagłębie: Burić (75. Weirauch) - Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Grzybek - Chodyna, Poletanović (71. Makowski), Dąbrowski, Bułeca, Wdowiak (71. Kusztal) - Muñoz (75. Adamski).
Grzegorz Widanka: Polskie pływanie stać w Paryżu na dwa medale (WIDEO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?