Jeszcze bardziej niż sami piraci, denerwują mnie ich internetowi obrońcy. Nie widziałem artykułu, pod którym nie znalazłby się jakiś mądrala, który twierdzi, że to nic złego, po to są dobre auta, by nimi szybko jeździć i inne takie banialuki. Sam już nie raz prawie wpadłem pod samochód, który przed przejściem dla pieszych postanowił wyprzedzić przepuszczającego przechodniów innego kierowcę. I wbrew temu, co twierdzą internetowi obrońcy, to nie super umiejętności kierowcy pozwoliły uniknąć tragedii, a fakt, że piesi w porę stawali. Tyle w temacie.
Często gdy rozmawiam z policjantami, słyszę, że kierowcy są zbyt pewni siebie. Chodzi zwłaszcza o tych młodych. Coś w tym jest. Zda taki egzamin i już myśli, że jest królem szos. Otóż nie. Potem po wypadkach policjanci słuchają wyjaśnień typu: myślałem, że zdążę itp.
Na szczęście wielu innym ludziom też się to nie uśmiecha i na piratach nie zostawiają suchej nitki. Bardzo podobał mi się jeden z komentarzy pod artykułem na naszej stronie internetowej. Jego autor wychodził z założenia, że zamiast mandatów, takim ludziom powinno się po prostu konfiskować samochody. Świetny pomysł!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?