Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za późno wykrywają choroby nerek

Eliza Głowicka
Ten maluch żyje dzięki dializie, później czeka go przeszczep
Ten maluch żyje dzięki dializie, później czeka go przeszczep Paweł Relikowski
Lekarze rodzinni i rodzice lekceważą objawy. Specjaliści alarmują: skutki mogą być groźne.

Choroby i wady nerek u dzieci oraz młodzieży na Dolnym Śląsku są zbyt późno wykrywane.
- Problem w tym, że dużo wad nerek późno daje o sobie znać. Objawy schorzeń układu moczowego u dzieci, zwłaszcza małych, są niecharakterystyczne i trudno je rozpoznać - podkreśla prof. Danuta Zwolińska, kierownik Kliniki Nefrologii Dziecięcej szpitala klinicznego Akademii Medycznej.

We wrocławskiej klinice nefrologii rocznie leczonych i dializowanych jest 1200 dzieci. Aż 2,5 tys. dzieci leczonych jest w poradni nefrologicznej.
Zdaniem specjalistów, ta liczba mogłaby być znacznie mniejsza, gdyby mali pacjenci byli wcześniej diagnozowani i leczeni. Niestety, przewlekła choroba nerek rozwija się przez wiele lat w ukryciu i ciężko ją wykryć.

- Najczęściej dzieci trafiają do nas, gdy choroba jest bardzo zaawansowana. I nie ma już czasu na szukanie jakichkolwiek terapii poza dializą - przyznaje prof. Zwolińska. I alarmuje, że wielu lekarzy pierwszego kontaktu nie zleca podstawowych badań.

- A wystarczyłoby zwykłe badanie moczu u każdego dziecka, które gorączkuje bez wyraźnego powodu, by stwierdzić, czy istnieje zagrożenie- mówi szefowa wrocławskiej kliniki. I przytacza szokujący przykład 17-latka, który w zeszłym roku w fatalnym stanie trafił do kliniki. Lekarz pierwszego kontaktu nawet nie zmierzył mu ciśnienia.

W czwartek po raz kolejny na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Nerek. Także w Polsce. Ile dokładnie dzieci w naszym regionie cierpi z powodu przewlekłych chorób nerek, dokładnie nie wiadomo, bo nikt dotąd nie prowadził takich badań.
- Rozwój medycyny pozwala wykryć wady wrodzone nerek już w życiu płodowym - mówi wrocławska nefrolog. - Dzięki temu zaraz po urodzeniu dziecka można zacząć leczenie i opóźnić konieczność korzystania z dializy - tłumaczy prof. Zwolińska.

Z troski o stan zdrowia dzieci, we wrocławskiej klinice specjaliści przygotowują plan szkoleń dla lekarzy rodzinnych, dzięki którym nauczą się szybciej rozpoznawać choroby nerek.
Ale nefrolodzy sygnalizują też, że co roku przybywa dorosłych z przewlekłą chorobą nerek. Cierpi na nią już ponad 4 mln Polaków. Choruje już co 10. Dolnoślązak.

- Co roku mamy 360 nowych chorych, wymagających dializy. Za ten wzrost przypadków odpowiedzialne są cukrzyca i nadciśnienie - alarmuje prof. Marian Klinger, szef Kliniki Nefrologii Akademii Medycznej, i przypomina o konieczności badań profilaktycznych.

Rodzicu: na to zwróć uwagę
Niepokój powinno wzbudzić, jeśli dziecko:
- nie rośnie i nie przybiera na wadze (jest dużo drobniejsze niż inne dzieci);
- często siusia w nocy;
- nieregularnie oddaje mocz (skąpym lub przerywanym strumieniem) albo odczuwa przy tym pieczenie;
- jest zmęczone, ospałe;
- ma kiepską wydolność podczas ruchu i zajęć fizycznych.
Gdy choroba jest zaawansowana, pojawiają się takie objawy, jak:
- bóle brzucha, okolicy lędźwiowo-krzyżowej;
- nudności;
- anemia, bladość i suchość skóry, opuchlizna.

Niepokój powinno wzbudzić, gdy u noworodków i niemowląt występuje: rozdrażnienie, biegunka, brak odruchu ssania, stan podgorączkowy lub obniżona temperatura ciała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska