Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za autostradę płacisz nawet, gdy jest zamknięta

Bartosz Józefiak
Korki na autostradzie A4 w stronę Opola to częsty widok. Nikt nam jednak nie zwróci opłaty
Korki na autostradzie A4 w stronę Opola to częsty widok. Nikt nam jednak nie zwróci opłaty Jacek Kozioł
Za "przejazd" autostradą A4 z Wrocławia do Katowic trzeba płacić nawet wtedy, gdy droga jest... zamknięta z powodu wypadku. Kierowcy tracą czas i nerwy. No i pieniądze.

Tak było w ostatni poniedziałek po południu, gdy przed zjazdem na Brzeg doszło do wypadku. Obie jezdnie były zablokowane przez ponad godzinę. - Czuję się oszukana, bo nie było żadnej informacji o wypadku - denerwuje się wrocławianka Martyna Kaźmierska.

Co ciekawe, za podróż po A4 zapłacimy nawet, jeśli drogę zablokuje "sztuczny" wypadek. Taki jak symulacja sprzed trzech tygodni, gdy ćwiczyły służby ratunkowe, zaś samochody tkwiły w korku. - Nie można zwolnić kierowców z opłat za przejazd autostradą w takich sytuacjach. Przepisy na to nie pozwalają - mówi Michał Radoszko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dodaje, że gdy na autostradzie zdarzy się wypadek, informacje o utrudnieniach wyświetlane są na elektronicznych tablicach nad drogą. Ustawiane są też odpowiednie znaki, by ostrzec kierowców o objazdach. Ale objazdy najpierw musi wyznaczyć policja.

Zygmunt Sieńko ze stowarzyszenia przewoźników drogowych Dolny Śląsk mówi, że anulowanie opłat po wypadkach byłoby dobrym pomysłem. - Ceny za przejazd ciężarówek i tak są przesadzone, bo np. A4 na odcinku od granicy Olszyny do Krzywej jest w fatalnym stanie - mówi.

Poseł Stanisław Huskowski (PO), członek sejmowej komisji infrastruktury, twierdzi, że nie ma szans, by zwolnić kierowców z opłat w razie wypadku. - Rodziłoby to wiele problemów. Jak rozwiązać sprawę w przypadku drobnej kolizji? Za jaki odcinek darować kierowcom opłaty? Takich przepisów nie ma nawet w krajach zachodnich - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska