Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami

Norbert Ziętal
.
. Grzegorz Olkowski / Polska Press
Z Przemysławem Grządzielem, kierownikiem schroniska dla bezdomnych zwierząt, rozmawia Norbert Ziętal.

Dziennik „Rzeczpospolita” dotarł do informacji, z których wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Modyfikacje mają dotyczyć zwiększenia kar za znęcanie się nad zwierzętami i ich zabijanie. Maksymalna kara za taki czyn ma być podwyższona do pięciu lat pozbawienia wolności. To dobry kierunek?

Jakakolwiek zmiana w prawie, czy choćby dyskusja dotycząca zwierząt, to krok pozytywny. Zwiększenie kary jest konieczne, szczególnie że słyszymy o coraz bardziej drastycznych przypadkach znęcania się nad zwierzętami. Wystarczy włączyć telewizor lub zajrzeć do Internetu. Aż słabo się robi, gdy widzimy, do czego zdolni są ludzie. Surowa kara, jak najbardziej. Martwi mnie jedynie działalność sądu. Najważniejsza jest nieuchronność kary. Obecnie mamy widełki możliwej grzywny za znęcanie się nad zwierzętami od 500 złotych do 100 tysięcy złotych. I co? Do naszego schroniska trafiają nawiązki zasądzone od skazanych. Jaka była najwyższa? Zaledwie 3 tysiące złotych za wyrzucenie psa z balkonu, z trzeciego piętra. Zastanawiam się, do jakiego okrucieństwa musi się człowiek posunąć, żeby dostać 10 tysięcy złotych grzywny.

Z czego bierze się agresja wobec zwierząt? Jest wiele przykładów, że ktoś zaczął od zabicia psa lub kota, a poprzez różne problemy z prawem skończył na zabójstwie człowieka.

Agresja wobec zwierząt być może wynika z frustracji. Ludzie mają sporo problemów, żyjemy w ciężkich czasach. Może wyładowują emocje na kimś słabszym. Jednak jeżeli takie akty przemocy ktoś wypróbuje na zwierzętach i nie poniesie kary, albo tylko jakąś symboliczną, to jest duże prawdopodobieństwo, że za jakiś czas będzie agresywny wobec ludzi.

Co z przypadkami porzucania zwierząt?

Pozytywne jest to w polskim prawie, że porzucenie zwierzęcia traktowane jest jako akt okrucieństwa wobec niego. Każdy właściciel zwierzęcia jest za nie odpowiedzialny.

Jak jest z porzuceniami psów? Jest ich mniej czy więcej?

Niedawno miałem dość dobry okres, jeżeli chodzi o udane adopcje psów. Z drugiej strony, zaczyna się sezon wakacyjny. Zwierzęta stają się wtedy zbędnym balastem. Dochodzi do tego okres na nieudane prezenty, w postaci psa czy kota, na Pierwszą Komunię św., czy na Dzień Dziecka...

Sankcje w różnej formie i wymiarze z pewnością są potrzebne. Czy jednak nie powinniśmy postawić również na edukację?

Tutaj jest istotna rola nauczycieli. Często zdarza się, że to najmłodsi edukują później rodziców czy dziadków. Znam sytuacje, że dziecko pyta: tato, dlaczego nasz pies jest uwiązany na krótkim łańcuchu, przecież pani w szkole mówiła, że nie wolno...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska