Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie wąskie gardła - jeden pas, czy dwa? Nie ma linii, a kierowcy się gubią. Tłumaczymy!

Weronika Skupin
Ulica Pułaskiego - jak tu jeździć bezpiecznie i zgodnie z przepisami?
Ulica Pułaskiego - jak tu jeździć bezpiecznie i zgodnie z przepisami? Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse
Pułaskiego, Sucha, Dyrekcyjna, Nowowiejska od Barlickiego do Wygodnej i od Prusa do Piastowskiej, Piastowska, Poniatowskiego, Jedności Narodowej, Robotnicza, część Podwala, Sądowa - białych linii wyznaczających pasy drogowe próżno tam szukać. Na dość szerokiej ul. Suchej kierowcy ustawiają się obok siebie i od świateł do świateł starają się jechać prosto i nie najechać na siebie, ale zdarza się, że jeden drugiemu zajedzie drogę. Z kolei na wąskiej Pułaskiego niektórzy kierowcy jeżdżą środkiem, a inni ustawiają się w dwa pasy. Jest więc jeden pas, czy kilka? I jak mają zachować się kierowcy?

Jak tłumaczą nam urzędnicy, brak wymalowanych znaków poziomych, nie oznacza że na drodze jest jeden pas ruchu. Jak tłumaczy nam Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej, na ul. Pułaskiego nie można było wymalować pasów, bo byłyby za wąskie i niezgodne z przepisami. Teoretycznie jednak na ul. Pułaskiego dwa samochody jadące w jednym kierunku zmieszczą się obok siebie.

– Zgodnie z przepisami pas na ul. Pułaskiego musiałby mieć 3,5 metra szerokości, a dwa takie w jednym kierunku się nie zmieszczą - tłumaczy Katarzyna Kasprzak. Na drogach dojazdowych i osiedlowych pas może mieć 2,5 metra szerokości, ale Pułaskiego to jedna z głównych ulic.

Co z innymi ulicami, np. Suchą, Dyrekcyjną, Nowowiejską, Piastowską, czy Jedności Narodowej? Tu też nie ma pasów (albo są wymalowane na części ulicy), ale przyczyna jest bardziej prozaiczna. – Na kostce z reguły nie malujemy pasów, bo natychmiast się one ścierają. Farba położona na kostce jest bardzo nietrwała - wyjaśnia Katarzyna Kasprzak. - To nie znaczy, że nie ma tam kilku pasów ruchu - tłumaczy. Tam, gdzie kierowcy zmieszczą się obok siebie, mogą jechać dwoma lub więcej pasami.

Policja potwierdza. – Gdy nie ma wymalowanych oznaczeń poziomych, pasów ruchu jest tyle, ile zmieści się koło siebie samochodów - mówi Kamil Rynkiewicz z Dolnośląskiej Policji.

To samo mówią egzaminatorzy. – Zgodnie z prawem o ruchu drogowym jeżeli kierowcy mogą poruszać się pojazdami dwuśladowymi dwoma rzędami obok siebie, są tam dwa pasy ruchu - mówi Łucjan Górski, egzaminator i Główny Specjalista Nadzorujący WORD.

Dodaje, że jadący z prawej strony musi się trzymać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. To nadrzędna zasada. Z tego samego powodu osoba jadąca środkiem jezdni teoretycznie może dostać mandat. Gdy nie ma pasów, zawsze trzymajmy się prawej krawędzi jezdni.

WYPRZEDZANIE PRAWYM PASEM ZABRONIONE - JEDZIESZ SZYBCIEJ NIŻ AUTO PO LEWEJ - ZWOLNIJ - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Łucjan Górski mówi też o kolejnej ważnej zasadzie - gdy nie ma wymalowanych oznaczeń poziomych, nie można wyprzedzać jadąc prawym pasem! Gdy nie jest on oznaczony, możemy jechać najwyżej z taką prędkością jak poruszający się lewym pasem.

Gdy jest wąsko, łatwo o stłuczkę. Co wtedy? Łucjan Górski odpowiada, że w przypadku, gdy ktoś wyprzedzając uszkodzi w innym samochodzie lusterko na ulicy, a nie ma wyznaczonych pasów ruchu, winę ponosi wyprzedzający. Trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem i ocenić, czy się zmieścimy.

Podsumowując, gdy na ulicy nie ma wymalowanych pasów, nie oznacza to, że możemy zająć całą szerokość drogi. Trzymajmy się prawej strony, a jeśli po naszej lewej zmieści się inny pojazd - są tam dwa pasy ruchu. Jak tłumaczą w WORD, nie musi być to oznaczone ani poziomymi, ani pionowymi znakami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska