Taką sama kwotę miasto pożyczało już pod koniec ubiegłego roku. Skarbnik miasta Marcin Urban mówił wówczas, że pożyczka była niezbędna, by samorząd utrzymał płynność finansową.
Gmina Wrocław, która rocznie spłaca 300 mln zł, kredyty w bankach zaciąga średnio na 10 lat. Ostatnie raty za niektóre inwestycje miasto ureguluje dopiero w 2036 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?