Jak się dowiadujemy, właśnie w czasie nadchodzących uroczystości do Alei Szczęścia w Kudowie dołączy szef RRO, Mieczysław Łopatka. To legendarna postać, nie tylko czterokrotny olimpijczyk z Rzymu (7. miejsce), Tokio (6.), Meksyku (6.) i Monachium (10.), ale też trzykrotny medalista mistrzostw Europy (m.in. srebro w 1963 roku - Wrocław). Dziś na takie podium ME polscy koszykarze mogą sobie tylko popatrzeć. Wstęp nie tyle zabroniony, co raczej niemożliwy.
Łopatka będzie ósmą postacią wspomnianej Alei Szczęścia, w której kolejno pojawiały się tabliczki aktora Jerzego Stuhra, reżysera "Shreka" Andrew Adamsona, aktora Wojciecha Siemiona, śpiewaka operowego Bogdana Paprockiego, byłego dyrektora stołecznego Teatru Wielkiego Sławomira Pietrasa, aktorki Emilii Krakowskiej oraz reżysera Sylwestra Chęcińskiego. Teraz czas na Łopatkę, który - jak poprzednicy - będzie miał swoje drzewko: dąb szypułkowy. I słusznie, bo to chłop jak dąb. A po nim, w sierpniu, przyjdzie czas na Krystynę Jandę.
Trzeba również wiedzieć, że nasz słynny koszykarz ma już w Kudowie coś swojego. Oprócz wiecznego szacunku, rzecz jasna. Otóż w tamtejszym Zespole Szkół im. Jana Pawła II jego imieniem został nazwany kompleks boisk orlika. Wiemy również, że w piątkowy wieczór (15 kwietnia), po uroczystościach na UWr w Teatrze Zdrojowym w Kudowie powita gości godzinnym koncertem Marek Torzewski ("Do boju, Polsko!" - to znamy wszyscy). Czyli będziemy w bojowych nastrojach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?