Na placu Wolności „bawili się” wandale. 18 września o godz. 3.43 mężczyzna idący z grupą innych osób podszedł do rzeźby „Anioł”, przewrócił ją, łamiąc u podstawy. 2 października przed godziną 6 mężczyzna podszedł do jednej z rzeźb i ją złamał.
Rzeźby autorstwa Stanisława Wysockiego są częścią wystawy „Muzyka form”, otwartej 17 września. Można ją oczywiście oglądać bezpłatnie. Część dzieł na placu Wolności jest z metalu, część z żywicy. Zniszczone zostały formy żywiczne.
- Da się je zreperować, ale to spory nakład pracy - mówi Stanisław Wysocki, laureat Nagrody Wrocławia, Kulturalnej Nagrody Śląska, autor ponad 80 wystaw indywidualnych oraz 50 zbiorowych w kraju i za granicą.
We Wrocławiu można oglądać wiele prac jego autorstwa, m.in.: Powodziankę na moście Uniwersyteckim, figurę Wrocławskiego Murzyna na placu Solnym, zająca w grupie zwierząt na Jatkach, Księżniczkę Wiatru i Księżniczkę Fali na bulwarze Xawerego Dunikowskiego.
- Rzeźby stanęły przed budynkiem, bo realizujemy hasło „kultura dostępna” - mówi Agnieszka Frei, rzeczniczka Narodowego Forum Muzyki, które zaprosiło Wysockiego do współpracy, zainspirowane umieszczeniem na placu Wolności Głowy Orfeusza jego autorstwa. - Dzięki takim prezentacjom dzieła sztuki można oglądać za darmo, przez całą dobę. Bardzo nam przykro, że dzieła zostały zniszczone - dodaje Agnieszka Frei.
Część rzeźb Wysockiego gości w w VIP Roomie Narodowego Forum Muzyki, na I piętrze. Tam są bezpieczne. Plac Wolności jest objęty monitoringiem miejskim, sprawców zniszczeń szuka policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?