Policjanci przyjechali do awantury w hotelu dla pracowników w Leśnicy około godz. 3 nad ranem we wtorek, 5 stycznia. Zgłaszający informował, że jedna z mieszkających tam osób została zaatakowana i zraniona nożem przez współlokatora. Gdy mundurowi pojawili się na miejscu, agresywny mężczyzna rzucił się na nich trzymając duży nóż.
Do podobnego zdarzenia także w Leśnicy doszło trzy dni temu:
Mężczyzna był agresywny, mocno pobudzony i nie reagował na polecenia wydawane przez mundurowych. W pewnej chwili obrócił się w stronę policjantów i zaatakował ich trzymanym w ręce dużym nożem. Policjanci wezwali go do odrzucenia niebezpiecznego przedmiotu, jednak mężczyzna nadal nie stosował się do poleceń i swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie, wobec czego byli zmuszeni użyć broni służbowej w celu odparcia bezpośredniego zamachu na swoje życie i zdrowie - przekazuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.
Napastnik został postrzelony w nogę i rękę, obezwładniony, a później przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przez przybyłych na miejsce ratowników medycznych został opatrzony raniony wcześniej przez agresora współlokator.
Ponieważ doszło do użycia broni, na miejscu pracowali śledczy i policyjni technicy oraz prokurator.
Wstępnie potwierdzono, że użycie broni było w tej sytuacji zasadne - informuje Marcjan.
Sprawca dostanie prawdopodobnie zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Może pójść do więzienia na 10 lat.
- Gdzie się wybrać na marcową wycieczkę z Wrocławia? Oto nasze propozycje!
- Niemcy patrzą, Polacy strzelają. Powitanie nowego roku w Zgorzelcu i Görlitz [FILM]
- Zabytki Dolnego Śląska na sprzedaż! Zobacz gdzie można kupić pałac
- Baby boom we wrocławskim zoo. Te zwierzęta urodziły się w 2020 roku [ZDJĘCIA]
- W tym roku pojedziemy pierwszym odcinkiem TAT na Nowy Dwór
- Raport o wrocławskich torowiskach tramwajowych: są w opłakanym stanie
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?