- Świadkiem wypadku była pielęgniarka, która od razu podjęła się reanimacji ofiary - opowiada Izabela Dąbrowska, lekarz inspekcyjny. Ale mężczyzna silnie krwawił z głowy i jamy ustnej. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, jego tętno było niewyczuwalne.
Ratownicy kontynuowali reanimację - bezskutecznie. Przy mężczyźnie nie znaleziono dokumentów - policjanci próbują ustalić jego tożsamość. Miał ok. 65 lat.
Autobusy N i 131 zmieniły z powodu wypadku trasę. Omijają ul. Kiełczowską i Żmudzką, a do ul. Litewskiej dojeżdżają ul. Poleską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?